Komentarze walutowe

Forex


Bieżący tydzień będzie upływał przede wszystkim pod wpływem publikacji minutek z posiedzeń banków centralnych. Jako pierwszy swoje zapiski przedstawi dziś w nocy Bank Rezerw Australii, którego lutowy komunikat został odczytany jako mniej gołębi. Środowe minutki FOMC z kolei pozwolą ocenić na ile faktycznie Fed zrewidował swoje podejście w kwestii polityki pieniężnej. Przede wszystkim rynki będą wyczulone na wszelkie zapisy wskazujące na możliwość zakończenia ilościowego zacieśniania polityki monetarnej. Czwartkowe notatki RPP nie powinny natomiast zmienić perspektyw poziomu stóp procentowych w Polsce, gdzie oczekiwana jest stabilizacja kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca tego roku. Ze względu na obserwowane spowolnienie w Europie, które wydaje się być głębsze i bardziej trwałe, niż wcześniej zakładał Europejski Bank Centralny, w centrum uwagi pozostaną zapiski dotyczące możliwej kolejnej rundy TLTRO. O tym, że prowadzone są już dyskusje w tej sprawie wspomniał w piątek Benoit Coeure. Uruchomienie nowego TLTRO zależałoby głównie od pozytywnej oceny tego czy kolejna runda długoterminowych pożyczek dla banków komercyjnych przyczyniłaby się do poprawy działania mechanizmu transmisji polityki pieniężnej przez wsparcie akcji kredytowej dla realnej gospodarki. Ponadto wciąż gorącym tematem na rynku pozostaje polityka handlowa, a także kwestia Brexitu. Kolejną szansą na uporządkowane wyjcie Wielkiej Brytanii z UE będzie głosowanie zaplanowane na 27 lutego.

Czytaj więcej...

Forex


Tempo wzrostu polskiej gospodarki w IV kwartale 2018 roku wyniosło 4,9% w skali roku kształtując się po praz pierwszy w zeszłym roku poniżej poziomu 5,0%. Jest to wynik bardzo dobry biorąc pod uwagę globalne spowolnienie gospodarcze. W kolejnych kwartałach może już nie być tak dobrze, co wpisywałoby się generalnie w oczekiwania ekonomistów, że polska koniunktura nie będzie już tak odporna na osłabienia popytu zza granicy. Dzisiaj z kolei opublikowane zostały dane o inflacji CPI, która finalnie w styczniu wyhamowała do poziomu 0,9% z 1,1% w skali roku. Powyższe dane pozostają neutralne z punktu widzenia krajowej polityki pieniężnej.

Czytaj więcej...

Forex


Wtorkowa sesja przebiegała w wyraźnie lepszych nastrojach. Rynki żyją nadzieją na osiągnięcie porozumienia handlowego między USA a Chinami. Negocjacje trwają, a Donald Trump sugeruje, że w zależności od stopnia zaawansowania mógłby wydłużyć czas na rozmowy, a także rozważyć odroczenie wyższych ceł na chińskie towary. W poprawie sentymentu rynkowego pomocne były także wczorajsze wypowiedzi Powell, który stwierdził, że amerykańska gospodarka jest silna, zwracając uwagę na dobrą kondycję rynku pracy oraz niski poziom stopy bezrobocia. Dzisiaj z kolei w centrum zainteresowania inwestorów pozostają dane o inflacji CPI w USA. Konsensus rynkowy zakłada wyhamowanie dynamiki cen do 1,5% z 1,9% oraz inflacji bazowej CPI do 2,1% z 2,2% w skali roku, co stanowi argument za bardziej gołębią retoryką ze strony Fed. Nie bez znaczenia dla zmienności na dolarze będą komentarze przedstawicieli Fed.

Czytaj więcej...

Forex


Dolar ponownie jest niezniszczalny i niezależnie jakie panują nastroje na rynkach, on pozostaje mocny. Gnębienie waluty pod presją gołębiego zwrotu Fed okazało się przejściowe, a dywergencja w postawie gospodarek daje wystarczającą tarczę ochronną. Pozytywne wibracje w tematach wojen handlowych i government shutdown zdają się bardziej wspierać dolara niż apetyt na ryzyko. Cierpią euro, funt i jen, rykoszetem obrywa złoty.

Czytaj więcej...

Forex


Fatalne dane o sprzedaży detalicznej z USA wywołały popłoch na rynkach finansowych, gdyż poddają w wątpliwość odporność gospodarki USA na globalne spowolnienie. Był to większy szok dla aktywów ryzykownych niż dolara, a przy braku wyraźnych postępów w negocjacjach USA-Chiny, na koniec tygodnia inwestorzy są zostawieni z bagażem niepewności.

Czytaj więcej...

Forex


Sentyment rynkowy jest ratowany strzępkami nadziei na przełom w rozmowach handlowych USA-Chiny, co pozwala zastopować rajd USD. EUR/USD wraca powyżej 1,13 i kolejny raz pokazuje niemoc uczestników przy próbach wyrwania się z męczącej konsolidacji. Poza tym kiwi pokazuje niedowiarkom, że nieloty potrafią czasem polecieć wysoko.

Czytaj więcej...

Forex


Pod koniec zeszłego tygodnia nastąpiło istotne pogorszenia nastrojów rynkowych. Słabszy klimat inwestycyjny był i jest spowodowany powrotem obaw o tempo wzrostu światowej gospodarki. Do tego dochodzi utrzymujący się czynnik ryzyka w postaci twardego Brexitu. W najbliższych dniach być może dojdzie do ponownego głosowania nad nowym wnioskiem premier May w kwestii warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, jednakże jeśli wprowadzone zmiany będą tylko kosmetyczne, to szanse na pozytywne rozstrzygnięcie pozostają niewielkie. Rynki będą monitorowały także kwestię toczących się negocjacji w handlu między USA i Chinami. W tym tygodniu rozpoczyna się kolejna tura rozmów, przed kluczowym spotkaniem między Donaldem Trumpem a Xi Jinpingiem, do którego najprawdopodobniej dojdzie w marcu tego roku. Ponadto jak bumerang powraca kwestia finansowania amerykańskiego rządu. Kolejne dni pozostają kluczowe dla wypracowania porozumienia w tej sprawie, gdzie kość niezgody stanowią fundusze na mur na granicy USA z Meksykiem. W przeciwnym wypadku w piątek może rozpocząć się kolejny goverment shutdown. W cieniu tych wydarzeń będą pozostawały publikowane dane makroekonomiczne.

Czytaj więcej...

Forex


Podczas czwartkowej sesji dużo uwagi przyciągają wstępne dane odnośnie tempa wzrostu gospodarczego w Europie w IV kwartale 2018 roku. Dużo emocji wiązało się z dzisiejszą publikacją z Niemiec, po tym jak w trzecim kwartale zeszłego roku nastąpił spadek dynamiki PKB. Niemcy na szczęcie uniknęły technicznej recesji. W ujęciu kwartalnym wyrównany sezonowo PKB nie zmienił się wobec oczekiwanego wzrostu o 0,1% k/k. W skali roku gospodarka niemiecka wzrosła natomiast o 0,9% we wspomnianym okresie. Poznaliśmy także dynamikę PKB Polski, która zgodnie z oczekiwaniami wyhamowała poniżej 5,0% i wyniosła 4,9% r/r w IV kwartale 2018 roku. Wynik jednakże jest bardzo dobry, co wskazuje na odporność polskiej koniunktury na obserwowane spowolnienie w gospodarce światowej.

Czytaj więcej...

Forex


Ze względu na brak istotnych danych makroekonomicznych w kalendarium wtorkowa sesja zapowiada się dość spokojnie. Jak w rzeczywistości będzie, to zobaczymy. Na dziś zostały zaplanowane wystąpienia szefów Banku Anglii i Rezerwy Federalnej, które ewentualnie mogą przyczynić się do podbicia zmienności na rynkach finansowych. Dodatkowo rynki z uwagą będą śledziły doniesienia z Wielkiej Brytanii, gdzie dzisiaj Theresa May będzie miała swoje wystąpienie. Czy brytyjska premier zdoła ukoić nerwy parlamentarzystów i przekonać ich, że uda się wprowadzić takie zmiany w umowie, które pozwolą uniknąć nieuporządkowanego Brexitu? O tym powinniśmy przekonać się już wkrótce, gdyż aktualnie rozmowy przebiegają w kluczowej fazie a czas nagli. Słabsze dane z Wielkiej Brytanii w połączniu z niepewnością odnośnie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ciążą notowaniom funta.

Czytaj więcej...

Forex


W bieżącym tygodniu waluta amerykańska generalnie pozostawała mocniejsza względem innych walut. Ponowną aprecjację dolara zainicjowała publikacja dobrego raportu z rynku pracy w USA, pomimo wcześniejszych bardziej gołębich wypowiedzi ze strony członków FOMC. Indeks dolara utrzymuje się powyżej okrągłego poziomu 96,00 pkt. i nieco poniżej tegorocznego lokalnego szczytu na poziomie 96,55 pkt. Po silnych wzrostach na kilku sesjach z rzędu, dzisiejszy dzień może zostać wykorzystany do realizacji zysków przed weekendem. W kalendarium widnieje sporo publikacji z kanadyjskiego rynku pracy, w związku z czym można spodziewać się większej zmienności na parach walutowych z CAD. Konsensus rynkowy zakłada, że zatrudnienie w styczniu w Kanadzie wzrośnie o 8,1 tys. Oczekiwany jest także wzrost stopy bezrobocia do 5,7% z 5,6% w skali roku.

Czytaj więcej...

Forex


Rynki dalej chcą wierzyć w postęp w rozmowach handlowych między USA i Chinami, ale znaleźliśmy się w punkcie, gdzie już potrzeba konkretów, aby wzmocnić apetyt na ryzyko. Azja pokazała pierwsze oznaki ostrożnej stabilizacji, podczas gdy Europa raczej skupi się na danych makro. Euro i złoty pozostają pod presją.

Czytaj więcej...
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję