Podczas piątkowej sesji w centrum zainteresowania inwestorów pozostawały finalne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego w Europie, które generalnie wpisywały się w oczekiwania rynku i potwierdzały negatywne tendencje utrzymujące się w europejskim przetwórstwie. Z kolei wstępne dane o inflacji CPI w strefie euro wskazywały na przyśpieszenie dynamiki cen w lutym do 1,5% z 1,4% w skali roku, co było spowodowane wyższymi cenami ropy. W dalszym ciągu jednak inflacja utrzymuje się poniżej celu inflacyjnego ECB, a inflacja bazowa pozostaje niska i oscyluje wokół poziomu 1,0%, co w sytuacji publikacji nieco słabszych danych z gospodarki strefy euro będzie sprzyjało utrzymaniu niskich stóp procentowych. Przed nami jeszcze publikacja amerykańskiego indeksu ISM za luty, gdzie konsensus rynkowy zakłada niższą dynamikę aktywności przemysłowej. Opublikowane zostaną także dane o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz preferowana przez Fed miara inflacji, czyli wskaźnik PCE. Stabilizacja wskaźnika na poziomie 1,9% w skali roku byłaby argumentem dla członków FOMC, by pozostawać „cierpliwymi” w dalszych działaniach odnośnie polityki monetarnej. Finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan powinien potwierdzić pozytywne nastroje utrzymujące się wśród amerykańskich konsumentów.
Czytaj więcej...