Po zawirowaniach geopolitycznych złoto odzyskuje blask w oczach inwestorów i banków centralnych. Szybko wzrosło na rekordowe poziomy, ale równie szybko spadło. Mimo to kruszec jest najdroższy od siedmiu lat, a analitycy widzą potencjał do zwyżek kursu metali szlachetnych. Zwłaszcza, że na zaognieniu sytuacji na Bliskim Wschodzie zyskuje też platyna i srebro, a pallad przebija szczyty wszechczasów. To wichry niepewności kierują inwestorów do bezpiecznych przystani, czy chodzi bardziej o politykę banków centralnych? Jak te historyczne wzrosty przekładają się na podwyżki cen paliw?
- czwartek, 20, luty 2020