Marcin Kiepas

Agencja Moody's pogroziła palcem, ale nie zmieniła oceny wiarygodności kredytowej Polski. W poniedziałek rynki finan...

Nie taki Moody's straszny jak go malują

Agencja Moody's pogroziła palcem, ale nie zmieniła oceny wiarygodności kredytowej Polski. W poniedziałek rynki finansowe odetchną z ulgą.

W nocy z piątku na sobotę agencja Moody's Investors Service poinformowała o utrzymaniu ratingu Polski na dotychczasowym poziomie A2 (pozostaje on na tym poziomie już od 2002 roku), obniżając jednakże jego perspektywę do "negatywnej" ze "stabilnej". Oznacza to, że agencja może w przyszłości obciąć również sam rating.

Analityków Moody's niepokoi budżet z rosnącymi wydatkami, planowanym obniżeniem wieku emerytalnego i podniesieniem kwoty wolnej od podatków. A także trwający kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego i niepewność związana z przygotowywaną ustawą o pomocy dla tzw. frankowiczów. Niemniej jednak agencja prognozuje, że w tym i przyszłym roku polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie około 3,5% (to poniżej rządowej prognozy). Deficyt zaś ma w tym roku wynieść 2,8% PKB, a w 2017 przekroczyć ma graniczny poziom 3% PKB.

Decyzja Moody's teoretycznie jest zgodna z rynkowym konsensusem. Zakładał on, że agencja co najmniej obniży perspektywę ratingu Polski. Dlaczego teoretycznie? Dlatego, że rynki wydawały się być przygotowane także na samo cięcie oceny. Stąd też w poniedziałek inwestorzy powinni odetchnąć z ulgą.

Zakładamy, że przyszły tydzień rozpocznie się od umocnienia złotego w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN, który kończył tydzień na poziomie 4,4117 zł, ma szansę spaść w poniedziałek do 4,38 zł. Przy niezmienionej wycenie dolara i szwajcarskiego franka na rynkach globalnych, zejście euro do 4,38 zł będzie skutkować spadkiem notowań USD/PLN do 3,87 zł (w piątek 3,90 zł), a CHF/PLN do 3,97 zł (4,00 zł). Ten trzygroszowym ruchu raczej będzie miał charakter jednorazowy, po czym inwestorzy powinni czekać na nowe impulsy. Mianowicie na sygnały płynące z rynków globalnych oraz przyszłotygodniowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Polsce.

W przypadku warszawskiej giełdy "uczucie ulgi" po decyzji Moody's oceniamy na około 1-1,5%. Tyle tylko, że tu sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. W poniedziałek nastroje mogą psuć piątkowe, nie zdyskontowane przez europejskich graczy, spadki na Wall Street. Jak również opublikowane w sobotę rozczarowujące dane o kwietniowej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Chinach.

Wracając do Moody's to obniżenie perspektywy jest negatywnym sygnałem. Agencja przecież sugeruje, że w przyszłości może ściąć sam rating. Być może stanie się tak jeszcze we wrześniu, przy okazji jego kolejnego przeglądu. Temat ratingu Polski zresztą pojawi się już wcześniej. W lipcu bowiem zaplanowany jest jego przegląd przez agencje S&P i Fitch.

Reasumując, decyzja Moody's będzie miała pozytywny, ale jedynie krótkoterminowy wpływ na decyzje inwestorów. O losach złotego w kolejnych tygodniach zdecydują zaś nastroje na świecie oraz publikowane przez GUS w przyszłym tygodniu dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Te ostatnie pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy marcowe załamanie obu tych "figur", było tylko jednorazowym zdarzeniem, czy jednak początkiem nieco dłuższej tendencji. To drugie byłoby już mocnym ostrzeżeniem, co musiałby mieć odzwierciedlenie w słabszym zachowaniu złotego.

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Główny Analityk

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję