- czwartek, 12, maj 2016
Złoty czeka na rating i dane makro
Na dzień przed decyzją Moody's złoty traci na wartości. Zmiany są jednak ograniczone i tak naprawdę to dominuje wyczekiwanie. Zaplanowana na dziś publikacja przez GUS kwietniowych danych inflacyjnych nie powinna tej atmosfery zburzyć.
O godzinie 10:20 kurs EUR/PLN testował poziom 4,4290 zł, USD/PLN 3,8815 zł, a CHF/PLN 4 zł. Za te trzy waluty trzeba zapłacić wprawdzie nieco więcej niż wczoraj na koniec dnia, ale wciąż są to podobne poziomy do tych z ostatnich kilku dniach. Na rodzimym rynku walutowym dominuje atmosfera wyczekiwania na jutrzejszą decyzję agencji Moody's ws. ratingu Polski. Jak się powszechnie oczekuje, prawdopodobnie obniży ona swą ocenę wiarygodności kredytowej Polski. Inwestorzy różnią się jedynie w ocenach, czy Moody's zetnie sam rating, czy tylko jego perspektywę.
Ewentualne cięcie ratingu będzie negatywną wiadomością i mocnym ostrzeżeniem wysłanym w kierunku inwestorów zagranicznych. Szczególnie, że na przestrzeni 5 miesięcy będzie to już drugi taki przypadek. Niemniej jednak w krótkim terminie taka decyzja powinna być już niemal całkowicie zdyskontowana. Stąd też, nie tylko nie musi ona wywołać przeceny złotego, ale paradoksalnie może nawet prowadzić do jego umocnienia na fali realizacji zysków z wcześniejszej gry przeciwko polskiej walucie.
Obserwowanej obecnie atmosfery wyczekiwania nie są w stanie popsuć publikowane dziś po południ inflacyjne dane z polskiej gospodarki, które z dużym prawdopodobieństwem przyniosą potwierdzenie wstępnego odczytu tych danych (CPI -1,1% R/R).
W piątek uwaga rodzimych graczy będzie się koncentrować nie tylko na ratingu, ale też na publikowanych tego dnia danych o PKB Polski za I kwartał 2016 roku (prognoza: 3,4% R/R), bilansie płatniczym (prognoza: 334 mln EUR) i inflacji bazowej (prognoza: -0,2% R/R). Ich uzupełnieniem zaś będą przyszłotygodniowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Polsce w kwietniu. Dane te pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy marcowe załamanie obu tych "figur" (nota bene podobne załamanie w produkcji było obserwowane w całym regionie) było tylko wypadkiem przy pracy, czy jednak trwalszą tendencją? Losy złotego w drugiej połowie maja będą w dużej mierze uzależnione od decyzji Moody's (ale tylko wtedy, gdy agencja zaskoczy) i danych płynących z polskiej gospodarki.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.