- poniedziałek, 04, kwiecień 2016
Złoty w przededniu korekty
Obserwowane w poniedziałkowy poranek pogorszenie nastrojów na rynkach akcji i rynku surowcowym nie przekłada się na notowania złotego. Wręcz przeciwnie. Rano zyskuje on na wartości, korygując osłabienie z piątku.
Polska waluta rozpoczyna tydzień nieco mocniejsza niż w piątek. O godzinie 09:28 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2425 zł, USD/PLN 3,7265 zł, a CHF/PLN 3,8850 zł. Wszystkie trzy pary spadają po około 0,3% w stosunku do zamknięcia poprzedniego tygodnia.
Cieniem na notowania złotego póki co nie kładzie się obserwowane na większości europejskich giełd, jak również na rynku surowcowym, pogorszenie nastrojów. Ta sytuacja wpisuje się w obserwowane od drugiej połowy stycznia silne zachowanie polskiej waluty, co miało swe źródła w zdecydowanej poprawie sentymentu do rynków wschodzących, osłabieniu dolara, dobrych danych makroekonomicznych płynących z rodzimej gospodarki, erozji oczekiwań na przyszłe cięcia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP), a także przez zwiększenie atrakcyjności lokowania krótkoterminowego kapitału w Polsce kosztem Węgier, po tym jak Bank Węgier wrócił do polityki cięć stóp procentowych.
W rozpoczynającym się tygodniu uwagę inwestorów z rynku złotego będzie absorbował mix czynników krajowych i zagranicznych.
W kraju wydarzeniem numer jeden będzie wtorkowo-środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Pomimo przedłużającej się deflacji w Polsce, która zostanie z nami prawdopodobnie do jesieni, nie oczekujemy zmiany stóp, ani na najbliższym, ani też na kolejnych posiedzeniach. Oznacza to pozostawienie głównej stopy na poziomie 1,50%.
Jeżeli nie zaistnieją nadzwyczajne okoliczności to stopy w Polsce nie zmienią się aż do III kwartału 2017 roku. Taki też jest rynkowy konsensus. Nie wykluczamy natomiast, że po drodze pojawią się spekulacje nt. ich wcześniejszej zmiany. Rynki mogą spekulować o cięciu stóp, gdyby obok przedłużającej się deflacji pojawiły się wyraźnie gorsze dane z polskiej gospodarki. Podwyżka stóp zaś byłaby rozważana, gdyby obok dobrych danych z gospodarki, zdecydowanie szybciej niż to się zakłada, zaczęłyby rosnąć ceny. W tym miejscu należy podkreślić, że samo dalsze wydłużenie okresu deflacyjnego, czy też poprawa kondycji rodzimej gospodarki, nie będą dostateczną przesłanką do spekulacji nt. zmiany kosztu pieniądza w Polsce (odpowiednio obniżki i podwyżki stóp).
Na rynkach globalnych w tym tygodniu o nastrojach z jednej strony decydować będzie zachowanie surowców (zwłaszcza ropy). Z drugiej natomiast sygnały płynące z gospodarek i banków centralnych. W tym drugim przypadku pierwszoplanową rolę odegrają wystąpienia przedstawicieli Fed (w tym Janet Yellen) i ECB, protokół z ostatniego posiedzenia FOMC i usługowe indeksy PMI/ISM (m.in. Chiny, Europa, USA). Tyle tylko, że nie powinno być dużych zaskoczeń. Dlatego ten tydzień raczej będzie należał do relatywnie spokojnych.
Złoty umacnia się do koszyka walut już od drugiej połowy stycznia, co koreluje m.in. z odwróceniem trendów na rynku surowcowym i poprawą sentymentu do rynków wschodzących. Mając na uwadze skalę jego umocnienia, ale też i bliskość ważnych poziomów wsparć na wykresach dziennych EUR/PLN i USD/PLN, potencjał aprecjacyjny polskiej waluty wydaje się być już niewielki. Również dlatego, że po 2,5 miesiąca poprawy koniunktury na rynkach wschodzących, teraz powinna się wkradać coraz większa niepewność. Stąd też zakładamy, że ewentualne spadki polskich par będą coraz chętniej wykorzystywane do zakupów walut. Innymi słowy, rodzimy rynek walutowy jest w przededniu nieco silniejszej korekty ostatnich trendów.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.