- wtorek, 19, styczeń 2016
Chiny najwolniej od 25 lat, ale...
W 2015 roku chińska gospodarka rozwijała się w najwolniejszym tempie od 25 lat. Wzrost PKB był jednak zgodny z oczekiwaniami, co może zmniejszyć strach przed twardym lądowaniem tamtejszej gospodarki, poprawiając nastroje na rynkach globalnych.
Wtorkowe sesje większość azjatyckich parkietów może zaliczyć do udanych. Akcje drożały. Na wyraźnych plusach sesje zakończyły się zwłaszcza na giełdach w Chinach. Indeks CSI300, grupujący 300 największych chińskich spółek, wzrósł o 3% do 3233,1 pkt. Indeks Shanghai Composite natomiast zyskał 3,2% i zamknął dzień na poziomie 3007,7 pkt. Wzrosty te były zasługą opublikowanych w nocy danych nt. chińskiego PKB. Jak również nadziei na to, że po długim weekendzie amerykańscy inwestorzy wrócą i zaczną kupować przecenione akcje na Wall Street. Szczególnie, że indeks S&P po serii mocnych spadków zapoczątkowanych w ostatnich dniach 2015 roku, znalazł się blisko dołków z sierpnia i września ub.r.
W IV kwartale 2015 roku dynamika chińskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) ukształtowała się na poziomie 6,8% R/R wobec 6,9% R/R kwartał wcześniej. To wprawdzie najsłabszy wynik od I kwartału 2009 roku, ale dane były zgodne z oczekiwaniami.
W całym 2015 roku dynamika PKB Chin wyhamowała do 6,9% z 7,3% w 2014 roku. To zaś był najniższy wynik od 25 lat. Jednak również on był oczekiwany przez ekonomistów.
Chiński urząd statystyczny oczekuje, że w 2016 roku chińska gospodarka będzie stała w obliczu podobnej sytuacji jak w 2015 roku, a wzrost gospodarczy pozostanie stabilny. Rynki są nieco mniej optymistyczne, zakładając wzrost w przedziale od 6,6% do 6,8%.
Opublikowane dziś w nocy dane z Chin okazały się zgodne z prognozami, co może przynajmniej częściowo rozwiać obawy przed twardym lądowaniem tamtejszej gospodarki, które były obecne w pierwszych dniach roku. Szczególnie, gdyby Ludowy Bank Chin poszedł za ciosem i jeszcze w tym miesiącu dokonał redukcji stóp procentowych. Obawy o Chiny nie zostaną rozwiane jednak całkowicie. Inwestorzy zdają sobie bowiem sprawę, że gospodarka jest na równi pochyłej. Dlatego gdyby nawet teraz nastąpiło uspokojenie nastrojów na rynkach finansowych to strach przed Chinami na nowo może wybuchnąć za kilka miesięcy.
W ślad za giełdami azjatyckimi od wzrostów rozpoczną się sesje w Europie. Szczególnie, że już wczoraj była podejmowana taka próba wzrostowego odbicia.
Po poniedziałkowej mocnej przecenie, gdy indeks WIG20 spadł o 3,2% i zamknął dzień na poziomie 1679,2% (najniżej od 2009 roku), pojawia się szansa na wzrostowe odreagowanie również na giełdzie w Warszawie. Należy jednak mieć świadomość, że wciąż będzie jej ciążyć piątkowe cięcie przez S&P ratingu Polski, jak również niepewność o przyszłość sektora bankowego.
Chińskie dane o PKB i nadzieje na wzrostowe odbicie na Wall Street to główne tematy dzisiejszego dnia. Dlatego dużych emocji nie wywołają publikowane we wtorek dane o inflacji w Wielkiej Brytanii i Strefie Euro (rano poznaliśmy inflacyjne dane z Niemiec) oraz niemiecki indeks ZEW.
Obserwowana poprawa nastrojów na rynkach globalnych będzie mieć pozytywne przełożenie na notowania złotego. Należy oczekiwać, że podobnie jak wczoraj, będzie on kontynuował odreagowanie piątkowej panicznej wyprzedaży, będącej następstwem decyzji agencji S&P. Niemniej jednak po tej decyzji perspektywy dla krajowego rynku walutowego pozostają słabe. Stąd też w kolejnych miesiącach oczekujemy osłabienia złotego do głównych walut z perspektywą wzrostu kursu EUR/PLN w okolice 4,60 zł, a USD/PLN i CHF/PLN w okolice 4,20 zł.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.