- piątek, 15, styczeń 2016
Euro najdroższe od czerwca 2012
Piątkowy poranek przynosi kontynuację wczorajszej wyprzedaży złotego. Kurs EUR/PLN przekroczył poziom 4,40 zł i jest najwyższy od czerwca 2012 roku. Złotemu przede wszystkim szkodzą tematy lokalne.
W piątek o godzinie 09:40 kurs EUR/PLN testował poziom 4,4140 zł, USD/PLN 4,0530 zł, a CHF/PLN 4,0352 zł. Ta pierwsza para rośnie dziś o 0,4%, podczas gdy dwie pozostałe zyskują po 0,2%. Euro jest też najdroższe od czerwca 2012 roku. Jego notowania wybijając się powyżej 4,40 zł, przekroczyły nie tylko psychologiczną barierę 4,40 zł, ale też pokonały znacznie szerszą strefę oporu 4,37-4,40 zł, jaką m.in. tworzyły szczyty z grudnia ub.r. i grudnia 204 roku.
Słabość złotego, w tym nowe opisane 3,5 letnie rekordy na EUR/PLN, kontrastują z zachowaniem innych walut regionu, które zachowują się obecnie dużo lepiej. Dlatego też należy to łączyć przede wszystkim z krajowymi czynnikami. Wprawdzie, po ostatnich wypowiedziach nowych członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), szanse na cięcie stóp procentowych w Polsce nieco się zmniejszyły, ale wciąż takiego cięcia należy oczekiwać. Zakładamy, że jeszcze w I kwartale, a najpóźniej w II kwartale br., nowa RPP obetnie jednorazowo koszt pieniądza o 25 punktów bazowych, sprowadzając główną stopę do poziomu 1,25%. Na tym też poziomie pozostanie ona do połowy 2017 roku, gdy możliwe są pierwsze podwyżki.
Perspektywa cięcia stóp nie jest teraz dla złotego jednak najważniejsza. Nie jest tym, co teraz powoduje jego przecenę. Jej głównym źródłem jest utrzymujące się szeroko rozumiane ryzyko polityczne. Już obecnie spekuluje się, czy w przyszłości agencje ratingowe nie skorygują w dół oceny wiarygodności kredytowej Polski (dziś agencja S&P opublikuje przegląd ratingu Polski, wprawdzie szanse na jego zmianę teraz są małe, ale jeszcze w tym roku może mieć miejsce obniżka perspektywy ratingu na poziomie A- do "stabilnej" z "pozytywnej"). Inwestorzy dalej też obawiają się problemów z budżetem. Ponadto, potencjalne ryzyko niesie też projekt ustawy o pomocy dla frankowiczów, który dziś ma zaprezentować Kancelaria Prezydenta. Ustawa ma zakładać przewalutowanie kredytów we frankach szwajcarskich na złote. Istotne będzie to, czy będzie ono dobrowolne, czy przymusowe. Jak dużą grupę frankowiczów będzie obejmować? Czy będzie dotyczyć tylko frankowiczów? Czy też wszystkich kredytobiorców w trudnej sytuacji finansowej? Jak również, jak zostaną rozłożone koszty przewalutowania pomiędzy bankiem a kredytobiorcą? To wszystko może mieć istotny wpływ nie tylko na polskie banki, ale też na złotego.
Powyższe czynniki stojące za przeceną złotego można jeszcze uzupełnić o ogólny spadek zaufanie do Polski wśród inwestorów zagranicznych, jaki obserwujemy już od pewnego czasu, a który mógł się dodatkowo nasilić po ostatnich decyzja Komisji Europejskiej.
Poranna wyprzedaż złotego, w tym głównie do euro, w dużej mierze przesądza o nastrojach panujących dziś na krajowym rynku walutowym. Dlatego też na drugi plan zejdą publikowane po południu grudniowe dane o inflacji w Polsce. W grudniu oczekuje się odczytu na poziomie -0,5% w relacji rocznej wobec -0,6% miesiąc wcześniej. To też jest nasza prognoza. Zakładamy, że grudzień będzie przedostatnim miesiącem deflacji w Polsce. Minimalna inflacja powinna się pojawić już w lutym.
Na gruncie analizy wykresu EUR/PLN wybicie powyżej 4,40 zł jest bardzo groźne. Może bowiem zapowiadać bardzo silne umocnienie euro. Analiza wykresu sugeruje realny szybki ruch do 4,5928 zł (maksimum z grudnia 2011). I to nie musi być koniec wzrostów. Kolejnym celem jest 4,9236 zł (maksimum z lutego 2009). Z wieszczeniem takiego scenariusza bezpieczniej jednak wstrzymać się do zamknięcia dzisiejszego dnia z kursem EUR/PLN wyraźnie ponad 4,40 zł.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.