Marcin Kiepas

Wtorkowy poranek przynosi niewielkie wahania zarówno na GPW, jak i na rodzimym rynku walutowym. Nastroje w kolejnych go...

Spokojny poranek na GPW i złotym

Wtorkowy poranek przynosi niewielkie wahania zarówno na GPW, jak i na rodzimym rynku walutowym. Nastroje w kolejnych godzinach będą kształtowane głównie przez rynki globalne.

Od umiarkowanych spadków indeksów rozpoczęła się wtorkowa sesja w Warszawie. O godzinie 09:15 grupujący największe spółki indeks WIG20 tracił 0,08%, testując poziom 2109,5 pkt., po tym jak wczoraj spadł on o 0,51%, kontynuując przecenę z piątku.

We wtorek cieniem na nastrojach kładą się nie tylko spadki GPW na ostatnich dwóch sesjach, ale też źle przyjęte wyniki kwartalne IBM, które dziś będą ciążyć Wall Street. Negatywnym czynnikiem są również najnowsze dane z Niemiec, informujące o głębszym od prognoz spadku cen producentów we wrześniu (-2,1% R/R wobec -1,8% R/R), co sygnalizuje problemy tamtejszej gospodarki. Wreszcie dalej mogą utrzymywać się obawy związane ze zbliżającymi się niedzielnymi wyborami parlamentarnymi w Polsce.

Wspomniane impulsy nie są jednak na tyle silne, żeby gwarantowały przecenę w dniu dzisiejszym. Szczególnie, że nastroje w Azji, w tym przede wszystkim na parkietach w Tokio i Szanghaju, były relatywnie dobre. Od niewielkich wzrostów dzień też rozpoczęła większość giełd europejskich. Ponadto lekko drożeje ropa i miedź, co może wspierać spółki surowcowe.

W kolejnych godzinach sytuację i nastroje na GPW kształtować będzie przede wszystkim zachowanie parkietów europejskich i amerykańskich. To zaś będzie uzależnione od informacji płynących ze spółek (dziś wyniki publikuje m.in. Bank of New York, Lockheed Martin, Travelers i United Technologies) oraz popołudniowych danych z rynku nieruchomości w USA.

Potencjalnym impulsem mogą też być dzisiejsze wystąpienia prezesów Banku Anglii i Rezerwy Federalnej. Carney wejdzie na mównice o godzinie 11:00, natomiast Yellen dopiero o 11:00. Ten pierwszy będzie miał potencjalnie większy wpływ na decyzje inwestorów nie tylko dlatego, że pojawi się wcześniej. Również dlatego, że Janet Yellen na tydzień przed posiedzeniem Fed prawdopodobnie będzie się wystrzegać tematów interesujących rynki finansowe.

Wtorkowy poranek przynosi również niewielkie zmiany na rynku złotego, który lekko traci do euro i zyskuje do dolara. Za tę pierwszą walutę trzeba zapłacić 4,2460 zł. Druga kosztuje 3,7420 zł. Podobnie jak GPW, złoty będzie dziś pozostawał głównie pod wpływem rynków globalnych.

Z punktu widzenia złotego obecnie ważnym czynnikiem są również spekulacje przed czwartkowym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Wprawdzie jest mało realne, żeby bank ten wykonał jakiś ruch (w domyśle rozszerzył program ilościowego luzowania polityki monetarnej) przed Bankiem Japonii i amerykańskim Fed-em. Natomiast inwestorzy mogą szukać w słowach Mario Draghiego wypowiedzianych na konferencji prasowej po posiedzeniu wszelkich wskazówek, czy jest szansa na taką decyzję w przyszłości.

Dla złotego dalsze luzowanie polityki monetarnej w strefie euro z jednej strony oznaczałoby potencjalny napływ środków do Polski. A więc i możliwe umocnienie złotego. Oznaczałoby jednak też zwiększone oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez RPP w 2016 roku. I ten czynnik byłby dla złotego ważniejszy, powodując jego osłabienie.

Sytuacja na wykresach polskich par w ostatnim czasie praktycznie się nie zmienia. Kurs EUR/PLN w dalszym ciągu ma przed sobą opory zlokalizowane powyżej 4,26 zł. I dopiero ich pokonanie otworzy drogę do 4,30 zł. Kurs USD/PLN natomiast pozostaje w szerokim trendzie bocznym 3,6640-3,8088 zł i nic nie zapowiada rychłego wybicia z niego.

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję