- poniedziałek, 28, wrzesień 2015
Giełda i złoty tracą
Lekkie pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych spycha w poniedziałek rano warszawskie indeksy oraz lekko osłabia złotego. Pierwsza połowa dnia na obu rynkach ma szansę upłynąć pod znakiem podaży. Dane z USA i zachowanie Wall Street zdecyduje natomiast o nastrojach po południu.
Początek poniedziałkowej sesji na warszawskiej giełdzie, podobnie jak na głównych europejskich parkietach, upływa pod znakiem spadków. O godzinie 09:49 grupujący największe spółki indeks WIG20 testował poziom 2085,1 pkt., tracąc 0,3% w stosunku do zamknięcia z piątku.
Humory inwestorom psują wyniki sesji na giełdach w Azji, które w większości zakończyły się spadkami indeksów. Japoński indeks Nikkei stracił aż 1,3%. Przed spadkiem wybroniła się natomiast giełda w Szanghaju, gdzie w końcówce notowań popyt zaatakował i wyciągnął indeks powyżej kreski (+0,3%).
Do kupna akcji spółek surowcowych nie zachęcają dziś natomiast, co prawda tylko niewielkie, ale spadki cen ropy i miedzi.
Przewaga podaży w pierwszej godzinie notowań na GPW nie oznacza, że spadkami zakończy się cała sesji. O tym prawdopodobnie rozstrzygną nastroje na Wall Street. Tymczasem jest szansa, że po ostatnich słabszych sesjach za oceanem, dziś górę weźmie popyt i doprowadzi do odbicia.
W środę kończy się miesiąc i III kwartał br. To teoretycznie może mieć jakiś wpływ na rynki, gdyby globalni gracze chcieli zrobić jakieś przetasowania w swoich portfelach na koniec kwartału.
Dużo większy wpływ na decyzje inwestorów jednak będą miały publikowane w tym tygodniu dane. Inwestorzy poznają m.in. serię wrześniowych indeksów PMI dla przemysłu od Japonii, przez Chiny i Europę, aż po USA. Jak co miesiąc światło dzienne też ujrzą raporty z amerykańskiego rynku pracy. Najpierw raport ADP, a następnie oficjalne dane nt. stopy bezrobocia i zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Tradycyjnie już dane te będą analizowane w kontekście terminu oczekiwanej podwyżki stóp procentowych przez Fed.
Należy też pamiętać, że od czwartku rozpoczyna się tygodniowe święto w Chinach. W efekcie ryzyko związane z Chinami zostanie zminimalizowane. Tym tematem rynki zaczną natomiast żyć w drugiej połowie miesiąca, gdy zostaną opublikowane najnowsze dane o chińskim PKB za III kwartał br.
Pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych kładzie się cieniem też na notowaniach złotego. Dziś rano lekko traci on na wartości. Za euro trzeba zapłacić 4,2225 zł, dolar kosztuje 3,7743 zł, a szwajcarski frank 3,8575 zł. Podobnie jak w przypadku warszawskiej giełdy o losach dnia rozstrzygną nastroje na świecie. Te zaś w dużej mierze będą uzależnione od zachowania Wall Street i publikowanych po południu danych o dochodach (prognoza: 0,4% M/M) i wydatkach Amerykanów (prognoza: 0,3% M/M).
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.