- poniedziałek, 07, wrzesień 2015
Brak Amerykanów, spokój na rynkach
Dzień wolny w USA i związany z tym brak tamtejszych inwestorów, jak również brak zaplanowanych ważniejszych publikacji makroekonomicznych sprawia, że z godziny na godzinę obroty i zmienność na rynkach finansowych powinny być coraz mniejsze.
Wydarzeniem poniedziałku na rynkach globalnych jest ponowne otwarcie chińskich giełd po długim weekendzie (w czwartek i piątek były one zamknięte). Powrót ten nie był najlepszy. Indeks Shanghai Composite wprawdzie przez większość handlu pozostawał na plusach, ale w końcówce podaż przycisnęła i ostatecznie zamknął on dzień spadkiem o 2,5%. Indeks SCI300, który grupuje największe spółki notowane na giełdach w Szanghaju i Shenzhen, stracił natomiast 3,4%.
Spadki w Chinach nie zrobiły jednak dużego wrażenia. Być może globalni inwestorzy za dobrą monetę wzięli to, że przecena nie była dużo głębsza? Stąd też nastroje na giełdach w Azji były mieszane (np. japoński indeks Nikkei odbił w górę 0,4%), a giełdy w Europie rozpoczęły dzień od wzrostów. W tym ostatnim przypadku wzrosty są dodatkowo odreagowaniem piątkowej mocnej wyprzedaży.
Stosunkowo spokojnie jest również na rynku surowcowym, gdzie można zaobserwować albo wahania wokół zamknięcia z piątku, albo, tak jak w przypadku miedzi, ma miejsce wzrostowe odbicie.
Tradycyjnie już najbardziej wstrzemięźliwie reaguje rynek walutowy. Kurs EUR/USD, który praktycznie nie przejął się piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, obecnie stoi w miejscu. O godzinie 09:53 testował on poziom 1,1153. Niewielkie odbicie ma miejsce natomiast na wykresach GBP/USD i USD/JPY, które to pary ostatnio systematycznie spadały.
Na notowania euro nie miała dziś wpływu poranna publikacja danych z Niemiec. W lipcu produkcja przemysłowa w tym kraju wprawdzie wzrosła o 0,7% w relacji miesięcznej, po tym jak w czerwcu spadła ona o 0,9%. Był to jednak wzrost niższy od prognoz. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 1,1% M/M.
Można podejrzewać, że tak samo znaczącego wpływu na notowania wspólnej waluty nie będzie miał wrześniowy odczyt indeksu Sentix dla całej strefy euro. Oczekuje się, że obniży się on do 16,2 pkt. z poziomu 18,4 pkt. miesiąc wcześniej. Dane będą opublikowane o godzinie 10:30.
Ograniczone wahania na głównych parach sprawiają, że niewiele też dzieje się na złotym. Rano lekko umacnia się on do euro, dolara i szwajcarskiego franka, za które to waluty trzeba odpowiednio zapłacić 4,2210 zł, 3,7830 zł i 3,8905 zł. Mając na uwadze uwarunkowania dzisiejszego dnia, a także równie niewielkie wahania na rynku EUR/USD, do końca handlu nie należy oczekiwać istotnych zmian w kursach wymienionych walut.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.