- środa, 05, sierpień 2015
Strach przed podwyżką stóp w USA
Złoty w środę próbuje odrabiać straty z wczoraj. Mleko jednak już się rozlało. Strach przed podwyżkami stóp procentowych w USA bierze górę. Jeżeli wpiszą się w to dobre dane z amerykańskiego rynku pracy to na koniec tygodnia nie tylko za dolara, ale również za inne waluty trzeba będzie zapłacić więcej.
W środę o godzinie 13:25 za euro płacono 4,1710 zł wobec 4,1795 zł wczoraj na koniec dnia. Dolar kosztował 3,8370 zł i pozostawał na poziomach z wtorku. Szwajcarski frank natomiast potaniał do 3,9190 zł z 3,9292 zł.
Złoty jest dziś nieco mocniejszy do koszyka walut, po tym jak wczoraj wyraźnie stracił on na wartości, reagując na doniesienia z USA i skorelowany z nimi spadek notowań EUR/USD. Cieniem na notowaniach polskiej waluty kładą się obawy przed konsekwencjami podwyżek stóp procentowych w USA, które mogą mieć miejsce już we wrześniu. Taka sugestia padła wczoraj z ust Dennisa Lockharta, szefa oddziału Fed z Atlanty. Powiedział on, że stopy mogą wzrosnąć we wrześniu, a do zmiany zdania ws. wrześniowego terminu mogłoby go skłonić jedynie "znaczące pogorszenie" sytuacji gospodarczej w USA. Inwestorzy z uwagą przysłuchują się wypowiedziom akurat tego przedstawiciela Rezerwy Federalnej, gdyż reprezentuje on umiarkowane, a więc najbardziej reprezentatywne dla całego Fed-u, stanowisko ws. polityki monetarnej.
Słowa Lockharta dodatkowo ogniskują uwagę rynków na temacie stóp procentowych. Dlatego też publikowane dziś, jutro i w piątek dane z amerykańskiego rynku pracy, kluczowe do oceny tego, kiedy Fed może zacząć zacieśniać politykę monetarną, nabierają dodatkowego znaczenia.
Dziś o godzinie 14:15 zostanie opublikowany raport ADP nt. zatrudniania w sektorze prywatnym w USA. W lipcu oczekiwany jest wzrost zatrudnienia o 215 tys., po tym jak w czerwcu było to 237 tys.
W czwartek w centrum uwagi znajdzie się cotygodniowy raport nt. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Rynkowy konsensus zakłada ich wzrost o 3 tys. do 270 tys.
Kluczowy raport zostanie opublikowany jednak w piątek. Będą to comiesięczne dane nt. stopy bezrobocia (prognoza: 5,3%) i zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prognoza: 218 tys.).
Oczywiście powyższe publikacje nie będą jedynymi jakie w tym czasie napłyną z USA. To one jednak będą w głównej mierze koncentrować uwagę rynków. Im lepsze będą dane, tym większe będzie prawdopodobieństwo wrześniowej podwyżki. To zaś przełoży się na umocnienie dolara, a przy okazji na osłabienie złotego. I odwrotnie. Słabsze dane będą sugerowały grudniowy termin podwyżki, co powinno przełożyć się na słabszego dolara i mocniejszego złotego.
Wczorajsze silne wzrosty EUR/PLN i USD/PLN zmieniają układ sił na wykresach tych par. Euro pokonało strefę oporu ponad 4,15 zł, co wyklucza możliwość szybkiego zejścia poniżej 4,09-4,10 zł, zwiększając prawdopodobieństwo ataku na 4,20 zł. Dolar natomiast zaatakował barierę podażową ponad 3,80 zł, co stanowi przepustkę w kierunku tegorocznego maksimum na 3,9660 zł.
Układ sił nie zmienił się natomiast na wykresie CHF/PLN. Para ta dziś też wyraźnie mocniej próbuje odrabiać straty, co jest reakcją na dane ze Szwajcarii o najgłębszej od 56 lat deflacji w tym kraju. Wobec tego podtrzymujemy naszą prognozę dla franka, że na koniec roku będzie on bliżej 3,80 zł niż 4 zł.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.