- środa, 06, maj 2015
RPP bez znaczenia, złoty wpatrzony w EUR/USD
W środę złoty pozostanie pod głównym wpływem rynków globalnych, w tym przede wszystkich publikowany po południu danych z amerykańskiego rynku pracy, całkowicie ignorując wyniki posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Te bowiem w najmniejszym stopniu nie mogą zaskoczyć.
Wydarzeniem środy na krajowym rynku walutowym jest kończące się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Jest to jednak tylko wydarzenie pozorne. Po tym, jak Rada ogłosiła koniec obniżek stóp procentowych, inwestorzy nie tylko nie oczekują ich zmiany na tym posiedzeniu, ale też przez ponad rok. W powszechnym przekonaniu te zaczną rosnąć dopiero w III kwartale 2016 roku. To również nasza prognoza.
Obecne posiedzenie RPP będzie przewidywalne nie tylko dlatego, że ponad wszelką wątpliwość stopy nie zostaną w Polsce zmienione. Nie powinien też zmienić się komunikat towarzyszący tej decyzji. Od ostatniego posiedzenia Rady bowiem niewiele zmieniło się otoczenie rynkowe i sygnały napływające z polskiej gospodarki.
Co więcej, jest również mało prawdopodobne, że RPP na konferencji prasowej po posiedzeniu (godz. 16:00) w znaczący sposób odniesie się do zachowania złotego. Tu również nie ma na tyle znaczących zmian, żeby to szczególnie mocno komentować.
Mając powyższe na uwadze dzisiejsze posiedzenie, a prawdopodobnie kilka następnych, nie wywoła najmniejszych emocji na krajowym rynku walutowym. Ciekawiej pod tym względem zrobi się najwcześniej późną jesienią lub wczesną zimą, gdy inwestorzy ponownie powinni zacząć wsłuchiwać się w to, co ma do powiedzenia Rada.
Skoro czynniki krajowe nie sprowokują reakcji złotego to jego zachowanie musi być uzależnione od impulsów napływających z zagranicy. To już się dzieje. Złoty od rana osłabia się w relacji do wspólnej waluty, stabilizując się jednocześnie do dolara. To prosta reakcja na zachowanie EUR/USD. Para ta po wczorajszym spadku do 1,1066, dziś ponownie testuje poziomy powyżej 1,12 dolara. Ten powrót w dużej części odbył się już wczoraj. Impulsem były bardzo słabe dane nt. bilansu handlowego USA za miesiąc marzec, które każą skorygować w dół prognozy dynamiki amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) za I kwartał br. Jest niemal pewne, że w tym okresie gospodarka USA doświadczyła recesji (około -0,4%), a nie niewielkiego wzrostu, jak na to wskazywały wstępne odczyty PKB.
Kurs EUR/USD pozostając powyżej poziomu 1,12 dolara ma doskonałą pozycję wyjściową do dalszych wzrostów. W tym do kluczowej obecnie strefy oporu 1,15-1,16 dolara. Jednak, żeby eurodolar mógł dalej ruszyć do góry konieczne są kolejne słabe dane z USA. Konieczny jest słaby odczyt publikowanego dziś o godzinie 14:15 raport ADP, który pokazuje jak zmienia się zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym (prognoza: 200 tys.). Poranek pokazał bowiem, że dobre dane z Eurolandu (publikowane dziś usługowe indeksy PMI za miesiąc kwiecień zaskoczyły na plus) to obecnie za mało do wygenerowania wzrostu EUR/USD.
Dla złotego ewentualna kontynuacja zwyżki EUR/USD w następstwie słabego odczytu raportu ADP będzie oznaczała umocnienie do dolara i stabilizację bądź lekkie umocnienie do euro. W przypadku gdyby jednak dane okazały się lepsze od oczekiwań, to trzeba być przygotowanym na mocniejszy ruch do góry USD/PLN, przy jednoczesnej stabilizacji notowań EUR/PLN.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.