Marcin Kiepas

Pod nieobecność świętujących graczy z Londynu krajowi inwestorzy umocnili złotego, który dzięki temu odrobił st...

Złoty odrobił straty

Pod nieobecność świętujących graczy z Londynu krajowi inwestorzy umocnili złotego, który dzięki temu odrobił straty ze świątecznego piątku 1 maja. Perspektyw dla polskiej waluty pozostają dobre. Stąd też powinna ona pozostać mocna w tym miesiącu.

 

W poniedziałek złoty umocnił się do głównych walut, odrabiając straty z ostatniego piątku, gdy pod nieobecność świętujących krajowych graczy, zagranica doprowadziła do jego osłabienia. Tym razem to rodzimi inwestorzy nadawali ton wydarzeniom na rynku walutowym. Było to o tyle oczywiste, że dziś świętowali gracze z Londynu, którzy stanowią największą grupę zagranicznych podmiotów spekulujących na złotym.

O godzinie 16:15 kurs EUR/PLN testował poziom 4,0268 zł, a USD/PLN 3,6089 zł. Dla porównania na zamknięciu poprzedniego tygodnia za euro trzeba było zapłacić 4,0707 zł, a dolar kosztował 3,6315 zł.

Istotnego wpływu na notowania polskiej waluty nie miała publikacja najnowszego odczytu indeksu PMI obrazującego koniunkturę w rodzimym sektorze przemysłowym. W kwietniu indeks ten wprawdzie spadł do 54 pkt z poziomu 54,8 pkt., a spadek ten był głębszy od prognoz (54,6 pkt.), ale nie wpływa to na zmianę postrzegania sytuacji w polskiej gospodarce. Perspektywy dla niej wciąż są dobre, co dalej będzie wspierać polską walutę. I to nie jest jedyny czynniki oddziaływujący w ten sposób. Dlatego zakładamy, że złoty w maju pozostanie mocny. Prognozujemy, że na koniec miesiąca za euro trzeba będzie zapłacić 4,04 zł, podczas gdy dolar będzie kosztował 3,61 zł.

W ostatni piątek ton wydarzeniom na krajowym rynku walutowym nadawał zagranica. Dziś natomiast krajowi gracze. W kolejnych dniach punkt ciężkości ponownie przesunie się w kierunku zagranicy. I to pomimo, że jutro rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Tym razem nie będzie ono żadnym wydarzeniem. Rada nie tylko nie dokona korekty stóp procentowych i treści komunikatu towarzyszącego tej decyzji, ale również nie powinna nic istotnego dodać do wcześniejszych ocen sytuacji gospodarczej. Nie należy też spodziewać się mocnych odniesień do zachowania złotego.

Mając powyższe na uwadze kierunek polskim parom walutowym będą nadawać impulsy płynące z zagranicy. Jak na początku każdego miesiąca uwaga inwestorów będzie koncentrować się głównie na publikowanym w środę raporcie ADP nt. zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym (prognoza: 200 tys.) oraz piątkowym raporcie o stopie bezrobocia (prognoza: 5,4%) i zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prognoza: 225 tys.).

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję