- środa, 07, styczeń 2015
Dolar kosztuje już prawie 3,65 zł
Powrót rodzimego rynku walutowego do normalnej aktywności po okresie świątecznym zaowocował uspokojeniem nastrojów i spadkiem zmienności. Ciekawiej było tylko na dolarze, który podrożał do prawie 3,65 zł. Obecnie jest on najdroższy od marca 2009 roku.
Po wyjątkowo długim w tym roku okresie świątecznym, rodzimy rynek walutowy wreszcie wrócił do normalnej aktywności. Ten powrót przede wszystkim krajowych graczy zaowocował widocznym spadkiem zmienności na głównych polskich parach. Dziś była ona najmniejsza od 19 grudnia.
Spadek zmienności nie oznacza, że na rynku walutowym nic się nie działo. Punkt ciężkości, podobnie jak na wielu innych parach, przesunął się w kierunku dolara. Kurs USD/PLN, na fali globalnego umocnienia amerykańskiej waluty, wspiął się dziś do 3,6485 zł z 3,6288 zł we wtorek, testując poziomy nieoglądane od marca 2009 roku. W ciągu ostatnich trzech tygodni dolar podrożał już o 29 groszy, a na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy aż o 63 grosze.
Triumfalny marsz dolara w górę, jaki ma miejsce od pół roku, ma mocne fundamentalne przesłanki. Inwestorzy kupują go z uwagi na dobre dane makroekonomiczne płynące z USA oraz w oczekiwaniu na pierwsze podwyżki stóp procentowych przez Fed, które w ocenie rynku nastąpią w połowie 2015 roku. Z drugiej strony, w tym okresie złoty tracił na wartości przez powrót Rady Polityki Pieniężnej do luźniejszej polityki monetarnej, a także przez wzrost ryzyka geopolitycznego i gospodarczego związanego z sytuacją wokół Rosji.
Presja na osłabienie złotego, w tym głównie do dolara, z pewnością będzie utrzymywać się jeszcze w styczniu. Wówczas oczekujemy, że RPP ponownie obetnie stopy procentowe lub w innym scenariuszu pozostawi otwartą furtkę do ich obniżki na jednym z kolejnych posiedzeń. Cieniem na jego notowaniach będą też kładły się dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki. Zwłaszcza raporty o pogłębiającej się deflacji. Wreszcie należy zakładać, że przez cały styczeń na rynkach globalnych mogą dominować nienajlepsze nastroje, przez co inwestorzy będą stronić od ryzyka.
Poprawy sentymentu do złotego, a co się z tym wiąże również jego umocnienia, oczekujemy w następnych miesiącach. Początkowo będzie ono umiarkowane, żeby później przyspieszyć. Zakładamy, że w połowie 2015 roku dolar cofnie się do 3,46 zł, euro do 4,15 zł, a szwajcarski frank do 3,42 zł. U źródeł prognozowanego umocnienia będzie stać definitywnie zamknięta furtka do cięć stóp w Polsce, przyspieszenie wzrostu gospodarczego oraz poprawa sytuacja na rynkach globalnych i związany z tym wzrost apetytu na ryzyko.
W środę o godzinie 17:30 kurs USD/PLN testował poziom 3,6440 zł, EUR/PLN 4,3050 zł, a CHF/PLN 3,5845 zł.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.