Marcin Kiepas

Cena baryłki ropy, pierwszy raz od lipca 2009 roku, spadła poniżej granicy 60 USD. To kolejny poziom docelowy, który...

Ropa najtańsza od ponad 5 lat

Cena baryłki ropy, pierwszy raz od lipca 2009 roku, spadła poniżej granicy 60 USD. To kolejny poziom docelowy, który osiągnęła ropa. Dalsze spadki nie są wykluczone. Jednakże należy też mieć świadomość, że z każdym dniem spadków rośnie ryzyko wzrostowego odbicia.

 

W nocy notowania baryłki ropy WTI spadły 59,04 dolara, żeby w godzinach porannych odbić w górę do poziomu 59,57 dolara. To poziomy nieoglądane od lipca 2009 roku. W ciągu ostatniego tygodnia ropa potaniała o ponad 9%. W miesiąc o prawie 23%. Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy o prawie 36%. Od początku roku o blisko 40%. Natomiast od czerwcowego maksimum na 107,22 dolara aż o ponad 44%.

Tak duże spadki cen ropy, które praktycznie nie były przerywane większymi korektami, rodzą już duże wyprzedanie. Dlatego pomimo braku sygnałów mogących sugerować nawet najmniejszą przerwę w trendzie spadkowym, zejście poniżej psychologicznej bariery 60 dolarów, paradoksalnie może okazać się pretekstem wyzwalającym odbicie. Być może nawet dziś. Końcówka tygodnia może sprzyjać realizacji zysków z krótkich pozycji. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że nawet gdyby dziś, czy też po weekendzie, doszło do realizacji zysków, to przed 17 grudnia nie należy oczekiwać bardzo mocnego ruchu do góry. Przynajmniej nie w sytuacji, gdy nie pojawią się mocne fundamentalne powody do niego.

Wspomnianego 17 grudnia inwestorzy poznają wyniki posiedzenie Fedu. Posiedzenia, które będzie miało kluczowe znaczenie nie tylko dla rynku walutowego, ale również dla rynków akcji i właśnie surowców. Ewentualny jastrzębi komunikat wysłany w najbliższą środę przez Fed doprowadzi do umocnienia dolara, spadków na giełdach akcji oraz dalszej przeceny ropy. Gołębi sygnał, odsuwający oczekiwania na pierwsze podwyżki stóp procentowych w USA, sprowokuje na tych rynkach odwrotną reakcję.

Sytuacja techniczna na wykresie ropy nie pozostawia wątpliwości, kto obecnie kontroluje ten rynek. Dominacja podaży jest jednoznaczna. Momentu trendu spadkowego duże. Jednym popytowym argumentem jest wspomniane wcześniej wyprzedanie. Praktycznie do dołka z 2009 roku na poziomie 33,19 dolara nie ma żadnych ważnych wsparć. Jedyne bariery popytowe jakie można próbować wyznaczyć to okrągłe poziomy 40 i 50 dolarów, a także nieco mniej istotne poziomu 45 i 55 dolarów.

Taniejąca ropa niemal automatycznie przekłada się na wyprzedaż rosyjskiego rubla. Budżet Rosji jest bowiem uzależniony od eksportu ropy. Gdy ta tanieje to perspektywy budżetu stają się gorsze, a wzrost gospodarczy zamienia się w recesję. Jest to aktualne zwłaszcza teraz, gdy władze w Moskwie weszły na ścieżkę konfrontacji z Zachodem, co spowodowało spadek zaufania do tego kraju, masową ucieczkę inwestorów zagranicznych oraz sprowadziło na Rosję sankcje gospodarcze.

Dziś kurs USD/RUB wzrósł do 57,5947 rubli z poziomu 55,7516 rubli wczoraj na koniec dnia i wobec 52,4947 rubli przed tygodniem. Warto zwrócić uwagę, że rosyjska waluta jest wyprzedawana pomimo wczorajszej decyzji Banku Rosji o podwyżce stóp procentowych o 100 punktów bazowych do 10,50%. Jej przeceny nie zdołały też zatrzymać interwencje banku centralnego. Należy sądzić, że jedynym czynnikiem mogącym to uczynić jest zakończenie spadków cen ropy. Jednak nawet wówczas szanse na większy spadek USD/RUB będą tylko iluzoryczne. Nawet gdyby Bank Rosji kolejny raz podniósł stopy procentowe, co najpewniej będzie mieć miejsce na początku przyszłego roku.

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję