- środa, 22, październik 2014
Lepsze nastroje szansą dla złotego
Poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie tworzy szansę na umocnienie złotego. Wyjątkiem może być tylko dolar, który może drożeć w ślad za spadkiem kursu EUR/USD.
Środowy poranek przynosi lekkie osłabienie złotego do euro i szwajcarskiego franka, po jego wczorajszym umocnieniu do tych walut oraz stabilizację w relacji do dolara, po tym jak we wtorek wyraźnie on podrożał. O godzinie 08:46 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2213 zł, CHF/PLN 3,4965 zł, a USD/PLN 3,3146 zł. Poprawa nastrojów na rynkach globalnych i związany z tym wzrost apetytu na ryzyko tworzy warunki do umocnienia polskiej waluty w dniu dzisiejszym.
W ostatnich dniach sytuacja na największych światowych giełdach odwróciła się o 180 stopni. Niedawne bardzo silne spadki przerodziły się w równie mocne wzrosty, napędzane m.in. doniesieniami z Europejskiego Banku Centralnego (o spodziewanych kolejnych krokach w luzowaniu polityki monetarnej), amerykańskimi danymi i dobrymi wynikami spółek z Wall Street. Wzrosty, które wydają się być czymś więcej niż tylko odbiciem. Jest prawdopodobne, że wcześniejsze spadki były jedynie bardzo silną realizacją zysków, która już się zakończyła, a teraz rynki akcji wracają do trendu wzrostowego. Szczególnie, że kilka z pretekstów stojących za tą korektą, jak obawy o Grecję i strach przed ebolą, wydają się przemijać.
Poprawa nastrojów i klimatu inwestycyjnego na rynkach globalnych tworzy warunki do umocnienia złotego. Nie tylko w dniu dzisiejszym, ale też i w kolejnych dniach. Dotyczy to zwłaszcza par EUR/PLN i CHF/PLN. Kurs USD/PLN jest bowiem pochodną zmian na rynku EUR/USD. A w tym przypadku pojawiły się wczoraj pierwsze sygnały zakończenia dwutygodniowej wzrostowej korekty. Powrót spadków EUR/USD będzie więc oznaczał utrzymującą się presję popytową na USD/PLN i prawdopodobne nowe wielomiesięczne rekordy.
Wydarzeniem środy na rynkach globalnych, a więc równocześnie czynnikiem w pośredni sposób kształtującym notowania złotego, będzie popołudniowa publikacja danych o inflacji konsumenckiej w USA (prognoza: 1,7% R/R) oraz przedpołudniowa publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Nie należy również zapominać, że trwa sezony wyników kwartalnych na Wall Street. Dlatego też doniesienia ze spółek również mogą wpływać na nastroje.
Ostatnie wahania istotnie nie zmieniają układu sił na wykresach polskich par. W zasadzie nie zmienia się ona od ostatniego piątku. W dalszym ciągu należy oczekiwać walki o silne średnioterminowe opory na EUR/PLN w przedziale 4,2256-4,2380 zł i na CHF/PLN w przedziale 3,50-3,5135 zł oraz o kontynuację trendu wzrostowego na USD/PLN. Jeszcze raz powtórzmy, że złoty ma tym większe szanse na umocnienie do euro i franka, im lepsze będą nastroje na rynkach globalnych. Natomiast losy pary USD/PLN są ściśle uzależnione od zachowania EUR/USD.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.