- wtorek, 07, październik 2014
Złoty czeka na decyzję RPP
Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Posiedzenie, które zainicjuje mini cykl 2 lub nawet 3 dostosowawczych obniżek stóp procentowych w Polsce. Z punktu widzenia złotego to główne wydarzenie tygodnia.
Wtorkowy poranek przynosi na krajowym rynku walutowym umiarkowane wahania złotego, po tym jak wczoraj wyraźnie on zyskał na wartości, do czego przyczyniło się silne wzrostowe odbicie na EUR/USD. O godzinie 09:24 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1795 zł, USD/PLN 3,3030 zł, a CHF/PLN 3,4441 zł. Poranne wahania, podobnie jak to miało miejsce w poniedziałek, ponownie są pochodną zmian na rynku eurodolara.
Cieniem na notowaniach polskiej waluty mogą też kłaść się opublikowane rano fatalne dane z niemieckiej gospodarki, gdzie przecież trafia znaczna część polskiego eksportu i której kondycja wprost wpływa na koniunkturę w Polsce. W sierpniu produkcja przemysłowa w Niemczech nieoczekiwanie spadła aż o 4% w relacji miesięcznej, po tym jak w lipcu wzrosła ona o 1,6% i wobec oczekiwanego spadku o 1,5%. Razem z wczorajszym raportem informującym o spadku zamówień w niemieckim przemyśle o 5,7%, dzisiejszy raport może sugerować, że tamtejsza gospodarka znalazła się na skraju recesji.
Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). To główne wydarzenie tego tygodnia na rynku złotego. Wyniki posiedzenia inwestorzy poznają w środę w godzinach południowych, natomiast nieco później (godz. 16:00) zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu oraz odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Marka Belki.
Nie ma wątpliwości, że wobec widocznego spowolnienia i tendencji deflacyjnych w polskiej gospodarce, a także wobec spowolnienia w strefie euro i prowadzonej luźnej polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny, Rada obetnie stopy procentowe na obecnym posiedzeniu. Niewielki znak zapytania jest natomiast, jeżeli chodzi o skalę tej obniżki. Oczekujemy, że będzie to minimalny krok o 25 punktów bazowych, który sprowadzi główną stopę do rekordowo niskiego poziomu 2,25%. Jednocześnie zakładamy, że na posiedzeniu złożony będzie wniosek o obniżkę kosztu pieniądza o 50 pb i do jego akceptacji może zabraknąć zaledwie jednego głosu.
Z punktu widzenia rynku walutowego skala cięcia stóp procentowych ma pewne znaczenie. Jednak dużo większe znaczenie niż sama decyzja RPP, może mieć to, co pojawi się w komunikacie i jakie słowa padną na konferencji prasowej po posiedzeniu. Mówiąc wprost, jak głębokie obniżki zasugeruje Rada. Sądzimy, że po październikowym cięciu o 25 pb, w listopadzie zapadnie podobna decyzja. To jest jednak głos mniejszości. Większość uczestników rynku spodziewa się, że w sumie cykl obejmie trzy obniżki stóp po 25 pb i na koniec I kwartału 2015 roku główna stopa spadnie w Polsce do 1,75%. Gdyby taka sugestia faktycznie padła to były to impuls negatywny dla złotego. I odwrotnie. Gdy rynek odczyta, że intencją RPP będą obniżki łącznie o 50 pb to polska waluta się umocni.
Wtorek na rodzimym rynku walutowym może upływać w spokojnej atmosferze. Stabilizacji notowań polskich par może sprzyjać nie tylko czekanie na środowe wyniki posiedzenia RPP, ale też ewentualna ograniczone wahania na EUR/USD po silnych ruchach w piątek i poniedziałek.
Poniedziałek przyniósł znaczące zmiany sytuacji krótkoterminowej na wykresach USD/PLN i CHF/PLN. Dolar, po piątkowym wybiciu ponad 3,35 zł, wczoraj cofnął się w okolice 3,30 zł. To zachowanie zwiastuje, jeżeli nie początek nieco większej korekty, która po rajdzie z 3,02 do 3,35 zł się po prostu należy, to przynajmniej zatrzymanie trendu wzrostowego i konsolidację.
Jeszcze ciekawiej prezentuje się sytuacja na wykresie CHF/PLN. Wszystko za sprawą EUR/CHF. Wczoraj ta para pokonała linię bessy i utworzyła zapowiadającą zmianę trendu formację podwójnego dna. W efekcie wywołało to osłabienie szwajcarskiego franka również wobec złotego. Kurs CHF/PLN, który jeszcze w trzeciej dekadzie września opuścił dołem trzymiesięczny kanał wzrostowy, wczoraj wybił się poniżej wrześniowych dołków, rysując jednocześnie na wykresie dziennym zapowiadającą spadki formację głowy z ramionami. Realizacja tejże formacji oznacza spadek franka w rejon 3,41-4,42 zł.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.
Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.
Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.
Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.
Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.