Marcin Kiepas

W tym tygodniu inwestorzy poznają kolejną serię raportów makroekonomicznych z polskiej gospodarki obejmujących III ...

Dane z Polski ważną wskazówką dla RPP

W tym tygodniu inwestorzy poznają kolejną serię raportów makroekonomicznych z polskiej gospodarki obejmujących III kwartał br. Zapoczątkują ją dzisiejsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Będzie to ważna wskazówka dla RPP, a więc i dla złotego.

 

Wydarzeniem wtorku na krajowym rynku walutowym będzie publikacja najnowszych danych o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Główny Urząd Statystyczny opublikuje je o godzinie 14:00. Rynek oczekuje, że w lipcu przeciętne zatrudnienie w polskim sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 0,8% w relacji rocznej, natomiast wynagrodzenia zanotowały wzrost o 3,7%. Miesiąc wcześniej było to odpowiednio 0,7% R/R i 3,5% R/R. Dane te, z uwagi że obejmują już III kwartał, będą ważną wskazówką dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Tym samym będą one równie taką wskazówką ws. stóp procentowych dla rynku. Odczyt poniżej konsensusu zwiększy oczekiwania na ich cięcie na wrześniowym posiedzeniu Rady, co powinno przełożyć się na osłabienie złotego. Lepsze mogą prowokować odwrotną reakcję.

 

Rodzimy rynek walutowy będzie dziś żył nie tylko krajowymi danymi. Będzie też reagował na to co dzieje się na rynku obligacji i jakie nastroje będą dominować na rynkach globalnych. Na drugi plan powinny natomiast zejść doniesienia z Ukrainy. O ile oczywiście w jakiś szczególny sposób nie będą ona dawać nadziei na biskie uspokojenie sytuacji na wschodzie tego kraju lub też nie będą sugerować rosnącego ryzyka rozprzestrzenienia się trwającego tam konfliktu.

 

Sytuacja na polskim rynku długu, gdzie obserwujemy mocny wzrost cen obligacji i korelujący z tym spadek ich rentowności (reakcja na podobne zachowanie rynków bazowych) stanowi czynnik wspierający złotego. Można oczekiwać, że dziś rynek długu będzie kontynuował tendencje z ostatnich dni, co dodatkowo pomoże polskiej walucie.

 

Wsparciem dla niej mają szanse być również pozytywne nastroje na rynkach globalnych, czyli zwiększony apetyt na ryzyko. W praktyce jednak o tym, w jakich nastrojach inwestorzy zakończą dzień, zdecydują publikowane dziś dane. Przede wszystkim raporty z USA. Inwestorzy poznają najnowsze dane o inflacji i sytuacji na rynku nieruchomości. W lipcu prognozowany jest lekki, bo z 2,1% do 2% R/R, spadek inflacji CPI oraz stabilizacja wskaźnika bazowego inflacji CPI na poziomie 1,9% R/R. Oczekuje się też, że w tym samym miesiącu liczba wydanych pozwoleń na budowę domów wzrośnie do 1 mln, natomiast liczba rozpoczętych budów obniży się do 969 tys. Niewątpliwie głębszy spadek inflacji oraz lepsze od prognoz dane z rynku nieruchomości poprawią nastroje na rynkach, co ma szanse przełożyć się również na wzrost popytu na złotego. W odwrotnym układzie będzie on tracił na wartości. Zwłaszcza do dolara.

 

Wtorkowy poranek przynosi lekkie osłabienie złotego do głównych walut, po tym jak wczoraj wyraźnie on umocnił się do nich, w ślad za lepszymi nastrojami na świecie i dużym popytem na polski dług. To poranne cofnięcie to czekanie na nowe impulsy. Dlatego nie rozstrzyga ono jeszcze o losach dniach. Istnieje tu pewna analogia do dnia wczorajszego, gdy pierwsze godziny również upłynęły pod znakiem deprecjacji, a ostatecznie złoty zyskał na wartości.

 

Jak wspomnieliśmy wcześniej dziś, wobec wielu innych potencjalnych impulsów, w tym przede wszystkim krajowych danych, temat sytuacji na wschodzie Ukrainy zejdzie na drugi plan. W dalszym ciągu jednak będzie on ważny. Dlatego warto wczytywać się w doniesienia z tamtego rejonu, gdyż w najmniej oczekiwanym momencie może ponownie stać się to numerem jeden na rynkach.

 

O godzinie 08:55 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1877 zł, USD/PLN 3,1365 zł, a CHF/PLN 3,4570 zł.

 

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas

Admiral Markets AS Oddział w Polsce

email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.: +48 22 860 60 25

 

 

 

Admiral Markets AS jest wiodącym brokerem na rynku Forex w Polsce. Jako licencjonowana firma inwestycyjna oferuje najbardziej innowacyjne i zaawansowane technologicznie rozwiązania dla inwestorów rynku Forex, CFD i Futures. Obecna w Polsce od 2009 roku firma wchodzi w skład Admiral Markets Group, funkcjonującej w 35 krajach świata.

 

Admiral Markets AS oferuje dostęp do rynków za pomocą najpopularniejszej platformy transakcyjnej – MetaTrader 4, w pełni dostosowanej zarówno do komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych. Firma, jako jedna z nielicznych udostępnia także platformę MetaTrader 5.

 

Bezpośrednie podejście do potrzeb klientów, stałe wprowadzanie innowacji produktowych i usługowych dzięki zespołowi R&D, bogata oferta szkoleń i seminariów oraz rozbudowany Dział Analiz wyróżniają Admiral Markets na rynku usług brokerskich w Polsce.

 

Zespół analityczny Admiral Markets Group liczy 27 analityków, przygotowujących komentarze rynkowe w kilkudziesięciu krajach. Biuro Analiz Admiral Markets w Polsce przygotowuje komentarze dzienne, tygodniowe oraz specjalne, dotyczące najważniejszych i najciekawszych spośród bieżących wydarzeń makroekonomicznych.

 

Admiral Markets AS, jako pierwsza firma w Polsce, zastosowała mniejsze jednostki transakcyjne, umożliwiając klientom handel relatywnie małymi kwotami.

 

Admiral Markets AS posiada licencję firmy inwestycyjnej uprawniającą do świadczenia usług inwestycyjnych i brokerskich we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej i 3 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (zgodnie z dyrektywą MiFID, ang. Markets in Financial Instruments Directive ). Firma jest nadzorowana przez Estońską Komisję Nadzoru Finansowego (EFSA, ang. Estonian Financial Services Authority ). Admiral Markets jest członkiem Estońskiego Funduszu Gwarancyjnego, dającego klientom detalicznym dodatkowe zabezpieczenie finansowe.

 

 

 

 

 

 

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Admiral Markets

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję