W centrum zainteresowania inwestorów pozostają dzisiejsze dane z gospodarki amerykańskiej, które nabierają szczególnego znaczenia przed publikacją oficjalnego raportu z rynku pracy w USA. Raport ADP dostarczy informacji jak kształtowało się zatrudnienie w sektorze prywatnym w styczniu. Poznamy także wstępne dane odnośnie dynamiki PKB w IV kwartale tego roku, które najprawdopodobniej potwierdzą silniejsze wyhamowanie tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w tym okresie. Dziś wieczorem odbędzie się także posiedzenie FOMC, któremu towarzyszyć będzie konferencja prasowa z udziałem Powell’a. Konsensus rynkowy zakłada, że amerykański bank centralny nie zmieni dziś parametrów polityki pieniężnej. Na bazie kontraktów Fed Fund Futures prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 25pb wyceniane jest z niemalże zerowym prawdopodobieństwem. W obliczu niepewności związanej z polityką handlową, słabszymi nastrojami rynkowymi i gorszymi danymi z USA, można było zaobserwować bardziej gołębią retorykę ze strony przedstawicieli Fed. Wobec powyższego kluczowy dla sentymentu dolarowego będzie ton wypowiedzi Powell’a podczas konferencji prasowej i to czy potwierdzi on większą elastyczność w kwestii dostosowywania polityki monetarnej. Indeks dolara pozostaje stabilny w oczekiwaniu na dane i wieczorną decyzję FOMC, jednak kolejne stwierdzenie dotyczące większej ostrożności co do tempa zacieśniania polityki pieniężnej, może uruchomić spadki na tym instrumencie.

EUR/USD w dalszym ciągu oscyluje w okolicy 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Środowe dane z Europy będą pozostawały w cieniu wydarzeń w USA. Wstępne dane o niemieckiej inflacji powinny potwierdzić stabilizację wskaźnika HICP na poziomie 1,7% w skali roku. Z kolei publikacje dotyczące nastrojów w gospodarce strefy euro najprawdopodobniej będą wskazywały na kontynuację spowolnienia gospodarczego w Europie. Kluczowe dla notowań głównej pary mogą okazać się natomiast informację płynące z USA. GBP/USD z kolei powrócił w okolice okrągłego poziomu 1,3100. Funtowi ciążyły wczorajsze informacje napływające z Wielkiej Brytanii. Brytyjski parlament przyjął poprawkę, która uprawnia premier May do renegocjowania porozumienia wypracowanego z Unią Europejską dotyczącego Brexitu oraz wyrażającą sprzeciw wobec bezumownego opuszczenia Wspólnoty. Wobec wcześniejszych postulatów ze strony przedstawicieli UE, że nie jest brana pod uwagę ponowna renegocjacja umowy i braku akceptacji umowy w dotychczasowym kształcie, istotnie wzrasta ryzyko twardego Brexitu.

EUR/USD

EUR/USD oscyluje w okolicy 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej w oczekiwaniu na dzisiejsze wydarzenia. Para powróciła do szerszego zakresu wahań w przedziale 1,1300-1,1570, którego dolnego ograniczenie wyznacza silny obszar wsparcia. Wobec podtrzymania mniej jastrzębiej retoryki przez Fed w styczniu, dolar może dalej tracić na wartości względem euro. 200-okresowa średnia EMA w skali D1 wyznacza opór w rejonie 1,1530.

EUR/JPY

EUR/JPY utrzymuje się blisko tegorocznych maksimów lokalnych, w rejonie górnego ograniczenia ostatniego zakresu wahań. Wyhamowanie spadków na giełdzie sprzyja utrzymaniu notowań w rejonie 125,00 jenów za euro, jednakże w dalszym ciągu kurs pozostaje poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), co ogranicza skalę odreagowania. Ewentualne wybicie górą otworzy drogę do testowania 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej na poziomie 125,65.

Autor: Anna Wrzesińska