Początek bieżącego tygodnia rozpoczyna się spokojne, jednakże cały tydzień obfituje w wiele istotnych wydarzeń kluczowych dla dalszego rozwoju sytuacji na rynkach finansowych. We wtorek odbędzie się głosowanie nad nowa propozycją May dotycząca warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, co pozwoli lepiej ocenić w jakim kierunku może rozwinąć się sytuacja. W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń funt pozostaje mocniejszy względem innych walut. W środę opublikowane zostaną wstępne dane odnośnie styczniowej inflacji CPI w Niemczech, zaś wieczorem odbędzie się posiedzenie Rezerwy Federalnej na którym zgodnie z konsensusem rynkowym nie powinno dojść do zmiany kosztu pieniądza po bardziej gołębich komentarzach ze strony członków FOMC w ostatnim czasie. W czwartek o stopach będzie decydował Bank Rezerw Australii, natomiast z punktu widzenia inwestorów ważniejsze będą dane o dynamice PKB w strefie euro w czwartym kwartale. Z kolei podczas piątkowej sesji poznamy jeden z ważniejszych raportów dotyczący rynku pracy w USA. Do tej pory dobra koniunktura na amerykańskim rynku pracy była gwarantem podwyżek stóp procentowych, więc dane te mają szczególne znaczenie z punktu widzenia polityki pieniężnej.

W piątek udało się zakończyć częściowe zawieszenie rządu USA, który uzyskał finansowanie na kolejne trzy tygodnie. Trump jednak deklaruje, że nie zrezygnuje z obietnicy budowy muru na granicy z Meksykiem. Ostatnia sesja minionego tygodnia przyniosła istotną poprawę nastrojów na amerykańskich rynkach akcji, co ciążyło notowaniom indeksu dolara. Główna para EUR/USD silnie zwyżkowała, co zaowocowało powrotem notowań w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali D1 na poziomie 1,1400. Rezerwa Federalna jak na razie nie wycofuje się z chęci dalszych podwyżek stóp procentowych w USA podkreślając jedynie większą elastyczność w polityce pieniężnej w zależności od publikowanych danych z gospodarki amerykańskiej. Z drugiej strony Oceanu mamy Europejski Bank Centralny, który z kolei wydaje się być trochę zaskoczony skalą trwałości osłabienia gospodarczego w strefie euro. Powyższe czynniki mogą sprzyjać utrzymaniu EUR/USD w szerszym zakresie wahań.

Złoty rozpoczyna ten tydzień na słabszej pozycji względem euro i dolara. W najbliższych dniach poznamy wstępny odczyt PKB Polski za 2018 roku oraz indeks PMI za styczeń. Konsensus rynkowy zakłada, że dynamika PKB wyniosła w poprzednim roku 5,0%. Pogorszenie koniunktury światowej najprawdopodobniej odbije się negatywnie na tempie wzrostu gospodarczego Polski w kolejnych kwartałach.

EUR/USD

EUR/USD po raz kolejny wybronił strefę wsparcia w rejonie 1,1300, co spotkało się z dynamiczną reakcją ze strony popytowej. Silna wyprzedaż dolara przyczyniła się do powrotu notowań EUR/USD w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali D1. Tym samym kurs powrócił do zakresu wahań. Silnym oporem w dalszym ciągu pozostaje 200-okresowa średnia EMA przebiegająca w okolicy 1,1530.

EUR/PLN

EUR/PLN znajduje się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej, co jak na razie ogranicza skalę wzrostów na tej parze. Aktualnie kurs utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku oraz linii kijun i tenkan, co z technicznego punktu widzenia stwarza warunki do ponownego testu okrągłego poziomu 4,2800.

Autor: Anna Wrzesińska