- czwartek, 08, listopad 2018
W centrum uwagi inwestorów pozostaje dzisiejsza decyzja FOMC odnośnie stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada utrzymanie zakresu przedziału głównej stopy procentowej na poziomie 2,00-2,25%. Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 25pb na listopadowym posiedzeniu na bazie kontraktów Fed Fund futures wynosi tylko nieco ponad 7%. Oczekuje się, że koszt pieniądza w USA wzrośnie po raz czwarty w tym roku dopiero w grudniu, kiedy to zostaną opublikowane najnowsze projekcje makroekonomiczne. W związku z powyższym nie antycypuje się także większych zmian w samym komunikacie po decyzji, któremu nie będzie w tym miesiącu towarzyszyła konferencja prasowa z udziałem Powell’a. Jak na razie Rezerwa Federalna kontynuuje cykl stopniowych podwyżek stóp procentowych, tak by w przyszłości osiągnąć stopę neutralną oszacowaną na poziomie 3,0%.
Wczorajsze decyzje odnośnie stóp procentowych w Polsce i Nowej Zelandii były zgodne z konsensusem rynkowym. Główna stopa procentowa została utrzymana odpowiednio na poziomie 1,5% i 1,75%. Rada Polityki Pieniężnej podtrzymała swoją ocenę, iż nie ma powodów do zmiany stóp procentowych w perspektywie przyszłego roku, pomimo wyraźnej korekty w górę dynamiki cen i usług konsumpcyjnych. W najnowszej projekcji NBP górna granica ścieżki inflacji została podniesiona w 2019 roku powyżej celu, natomiast wyższa dynamika cen ma głównie wynikać z branych pod uwagę wyższych cen energii. Prognoza PKB została podwyższona w 2018 roku, natomiast oczekiwane jest słabsze tempo wzrostu gospodarczego zarówno w 2019, jak i 2020 roku. Z kolei RBNZ prognozuje, że główna stopa procentowa zostanie utrzymana na poziomie 1,75% zarówno w 2019 i 2020 roku. Dalsze decyzje banku będą uzależnione od napływających danych, a w szczególności tych dotyczących wzrostu gospodarczego i inflacji.
Inwestorzy będą oczekiwali także na najnowsze prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej, które w obliczu obaw o kondycję finansową Włoch mogą mieść większe przełożenie na notowania europejskiej waluty. Główna para EUR/USD pozostaje dość stabilna w oczekiwaniu na dzisiejsze posiedzenie FOMC. Z technicznego punktu widzenia wybicie z zakresu 1,1300-1,1500 może stać się impulsem do silniejszego ruchu kierunkowego na tej parze. Choć dziś nie oczekuje się zmian poziomu stóp w USA, to samo stwierdzenie o chęci kontynuacji cyklu stopniowego zacieśniania polityki pieniężnej może stanowi czynnik sprzyjający walucie amerykańskiej.
USD/JPY
USD/JPY powrócił do wzrostów, po tym jak udało się wybronić linię poprowadzoną po lokalnych dołkach w skali D1 oraz zachować równość korekt. Aktualnie notowania oscylują w rejonie 113,60 jenów za dolara i w oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję FOMC przy utrzymującym się lepszym sentymencie rynkowym mogą kontynuować wzrosty. Celem dla strony popytowej może być obecnie test lokalnych szczytów z początku października w rejonie 114,50. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy okrągłego poziomu 113,00.
USD/CAD
USD/CAD wyhamował wzrosty w rejonie 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z okolic 1,3385. Wczoraj strona popytowa nie zdołała przetestować lokalnego szczytu na poziomie 1,3168, co dziś skutkuje próbą odreagowania ostatnich wzrostów. Z technicznego punktu widzenia notowania powinny ponownie kierować się w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali D1, która wyznacza obecnie wsparcie na poziomie 1,3050.
Autor: Anna Wrzesińska