- środa, 18, lipiec 2018
Wtorkowy bilans dnia dla dolara był dodatni. Waluta amerykańska wspierana była wypowiedziami szefa Rezerwy Federalnej, że najlepszym rozwiązaniem w polityce monetarnej jest aktualnie utrzymanie stopniowego tempa podwyżek stóp procentowych. Mocny rynek pracy, inflacja blisko celu oraz zbilansowane ryzyka dla perspektyw gospodarczych stanowią argument za kontynuacją cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Zdaniem Powella stymulacja fiskalna będzie wspierać obecne solidne tempo wzrostu koniunktury pomimo utrzymujących się napięć handlowych. Jeśli chodzi o nachylenie krzywej rentowności, to jest ono oceniane pod kątem tego co długoterminowe stopy procentowe mówią o poziomie stopy neutralnej. Dzisiaj z kolei prezes Fed przedstawi ten sam półroczny raport nt. polityki monetarnej przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów, co nie powinno mieć większego wpływu na rynki. Z USA zostaną również opublikowane dane z rynku nieruchomości oraz tzw. Beżowa Księga, która powinna potwierdzić jastrzębie nastawienie do gospodarki amerykańskiej.
Na rynku walutowym EUR/USD powrócił do spadków, po tym jak parze nie udało się sforsować bariery w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Ponadto jastrzębia retoryka Powell’a i dane wskazujące na wzrost produkcji przemysłowej nastrajają pozytywnie co do tempa wzrostu amerykańskiego PKB w drugim kwartale, co sprzyja dolarowi. Dziś ze strefy euro opublikowane zostaną dane o inflacji CPI, które zgodnie z konsensusem rynkowym powinny potwierdzić stabilizacje indeksu CPI w czerwcu na poziomie 2,0% r/r oraz jego bazowego odpowiednika na poziomie 1,0% r/r. Pomimo dobrych danych z brytyjskiego rynku pracy, które stanowią argument za sierpniową podwyżką stóp procentowych przez Bank Anglii, GBP/USD nie zdołał podtrzymać wzrostów. Funtowi ciąży niepewność polityczna związana z opuszczeniem przez Wielką Brytanie Unii Europejskiej. Zdaniem Marka Carney’a brak nowej umowy handlowej z UE „skutkowałby dużymi konsekwencjami gospodarczymi”. GBP/USD pozostaje blisko tegorocznego czerwcowego minimum w oczekiwaniu na dane o inflacji CPI z Wielkiej Brytanii.
Na rynku krajowym wczorajsze dane GUS potwierdziły rosnąca presje na wzrost płac i solidne tempo zatrudnienia. Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej podtrzymały pozytywny obraz polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła bowiem o 6,8 % r/r wobec konsensus rynkowego na poziomie 6,3% r/r i wzrostu na poziomie 5,4% r/r w maju. Z kolei produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 24,7% r/r wobec konsensusu rynkowego na poziomie 20,1% r/r i wzrostu o 20,8% w maju.
EUR/USD
EUR/USD ponownie zbliża się w okolice wsparcia w rejonie 1,1615, które wcześniej aktywowało stronę popytową na tej parze. Wobec lepszego sentymentu do waluty amerykańskiej, wspomniane wsparcie może tym razem zostać przełamane, co skutkowałoby pogłębieniem spadków w okolice tegorocznych minimów lokalnych w rejonie 1,1509-1,1550. Silny opór wyznacza 50-okresowa średnia EMA w skali D1 przebiegająca obecnie na poziomie 1,1727.
GBP/USD
GBP/USD powrócił wczoraj w okolice dolnego ograniczenia zakresu wahań z ostatnich kilkunastu dni. Kurs zbliżył się w rejon tegorocznego minimum oraz lokalnych dołków z X-XI 2017 roku, które wyznaczają strefę wsparcia w rejonie 1,3025/48. Wyjście dołem z zakresu otworzy drogę do dalszych spadków na tej parze czemu sprzyja także układ średnich kroczących EMA w skali D1 (100- i 200-okresowej), które są obecnie skierowane ku dołowi. Silnym oporem pozostają okolice 1,3360.
Autor: Anna Wrzesińska