• Dziś inflacja bazowa CPI w USA i notatki z posiedzenia FOMC

• Ewald Nowotny z EBC wspiera notowania euro

• Stopy procentowe w Polsce pozostaną na niezmienionym poziomie

Podczas środowej sesji najważniejszą publikacją będzie odczyt marcowej inflacji CPI w USA. Konsensus rynkowy zakłada, że dynamika cen konsumentów przyśpieszy w marcu do 2,4% z 2,2% w skali roku. Oczekiwany jest także wzrost inflacji bazowej CPI do 2,1% z 1,8% w skali roku. Wzrost wskaźnika inflacji nie uwzględniającego zmiennych cen żywności i energii powyżej celu inflacyjnego Rezerwy Federalnej tylko wzmocni oczekiwania na dalszą normalizację polityki pieniężnej w USA. Indeks dolara pozostaje słabszy od początku tego tygodnia w związku z czym interesujące będzie to czy wyższy odczyt inflacji CPI odmieni tę sytuację. Ponadto dziś wieczorem zostanie opublikowany protokół z marcowego posiedzenia FOMC, na którym stopy procentowe zostały podniesione o 25 pb. Jastrzębi wydźwięk zapisków może zwiększyć oczekiwania na łącznie cztery podwyżki stóp procentowych w tym roku, a także przyczynić się do umocnienia waluty amerykańskiej.

Euro zyskało na wartości na skutek zapowiedzi możliwości podwyżki stopy depozytowej o 20 pb przez Ewalda Nowotnego z EBC. Jego zdaniem w pierwszej kolejności bank centralny mógłby zdecydować się na taki krok, a następnie pomyśleć o podniesieniu stopy referencyjnej. W opinii Nowotnego program skupu aktywów zakończy się w tym roku, co będzie stanowiło podłoże do tego by myśleć o standardowych metodach wychodzenia z luźnej polityki pieniężnej. Wydaje się, że właściwym posunięciem byłoby stopniowa normalizacja polityki w sytuacji trwającego ożywienia, tak by pozostawić sobie pole manewru w sytuacji pogarszających się warunków gospodarczych. W reakcji na słowa Nowotnego EUR/USD rósł kolejną sesję z rzędu i zbliżył się wczoraj w okolice 1,2375.

Poprawa nastrojów na zagranicznych rynkach akcji miała pozytywny wpływ na waluty rynków wschodzących, w tym złotego. Notowaniom EUR/PLN udało się zejść wczoraj poniżej poziomu 4,1850, a USD/PLN przybliżył się w okolice 3,3850. W centrum uwagi inwestorów pozostaje dzisiejsza decyzja NBP odnośnie stóp procentowych, gdzie nie przewiduje się zmian w polityce monetarnej. Po ostatnim słabszym niż oczekiwano wstępnym marcowym odczycie inflacji CPI, która oddaliła się od dolnego zakresu odchyleń od celu inflacyjnego, retoryka RPP powinna pozostać gołębia. Najprawdopodobniej prezes Glapiński powtórzy, że stopy procentowego mogą pozostać na niezmienionym poziomie nawet do 2020 roku.

EUR/USD

Od początku tego tygodnia EUR/USD znajduje się na coraz to wyższych poziomach cenowych. Notowania powróciły powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali D1, która aktualnie wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 1,2300. Kurs obecnie oscyluje w rejonie 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z okolic 1,2475. Jeśli EUR/USD uda się skutecznie wyjść powyżej poziomu 1,2380, to para otworzy sobie drogę do powrotu w rejon lokalnego maksimum z 27.III.2018 r. W sytuacji aktywności strony podażowej w okolicach geometrycznej bariery, notowania mogą kierować się ponownie w rejon 1,2300.

USD/PLN

Ostatnie spadki na USD/PLN doprowadziły notowania tej pary nieco powyżej strefy wsparcia w rejonie 3,3670-3,3775. Kurs powrócił poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 i aktualnie 50-okresowa średnie EMA wyznacza najbliższy opór na poziomie 3,4100. Jeśli para wybroni obszar wsparcia, to bardzo prawdopodobny wydaje się powrót notowań w okolice 3,4100. W sytuacji zejścia poniżej wspomnianej strefy para otworzy sobie drogę do powrotu w rejon lokalnych dołków z tego roku.

Autor: Anna Wrzesińska