Uskrzydlony dolar

No, bez przesady – może powiedzieć czytelnik. Rzeczywiście, do przełomu nie doszło, eurodolar nadal błądzi w konsolidacji. Ale też nie ma się co dziwić, jest to przecież konsolidacja dość szeroka. Jej dolne ograniczenie to ok. 1,2160 – 1,22, a mamy teraz kurs 1,23.

Maksima z dnia, notowane rano, to ok. 1,2380. Od tego czasu wykres idzie na południe, dolar się umacnia, euro traci. W sumie to po prostu powrót do obrazu z 9 – 12 marca.

Co do danych makro z USA, to wcale nie były dziś aż tak dobre. Na pewno świetne wrażenie zrobił indeks NY Empire State – zanotowano 22,5 pkt przy prognozie 15 pkt – ale poniżej prognoz były Philadelphia Fed czy NAHB.

Jeśli chodzi o inne tematy, to Szwajcarski Bank Narodowy utrzymał dotychczasowy zakres wahań głównej stopy, tj. od -1,25 proc. do -0,25 proc. Para EUR/CHF z dołka na 1,1680 przesunęła się do 1,1710. Można wspomnieć, że maksima ze stycznia to ok. 1,1830. Luty upłynął na niskich poziomach, kreślono nawet 1,1460, ale w marcu frank się osłabił. Kilka minionych dni to w zasadzie konsolidacja.

Inflacja nisko stoi

Wysoka inflacja poniekąd kojarzy się ze słabym pieniądzem – albo nawet go oznacza. I na odwrót: niska inflacja to mocna waluta. Ale niezupełnie tak to wygląda na rynku forex. Wysoka inflacja to sygnał, że bank centralny może podwyższać stopy procentowe, szczególnie jeśli jest w cyklu podwyżek. Wtedy rynek reaguje wzmocnieniem waluty, graniem pod przyszłą jej wyższą wartość. W istocie sam tę wartość już kreuje...

Dziś mieliśmy publikację CPI z Polski. Wyniki to -0,2 proc. m/m oraz +1,4 proc. r/r, oczekiwano +0,1 proc. m/m i +1,7 proc. r/r (za luty). Efekt był taki, że euro-złoty z rejonu 4,20 wybił do 4,2170, poważnie testując konsolidacyjny opór, uformowany w ciągu minionych paru dni. Rejon ten jednak wstępnie się obronił i mamy teraz 4,2130.

Z USD/PLN tak łatwo nie było. Tu najpierw straciliśmy z powodu naszej inflacji, a potem wpływ miało i to, że dolar zyskiwał na głównej parze. Efekt? Ruch z 3,39 do 3,4260. To już oporowy rejon, choć formalne maksima konsolidacji trwającej 3 miesiące mamy jakieś 2 grosze wyżej.

Tomasz Witczak

FMC Management