- wtorek, 13, marzec 2018
Obawy o stabilność Białego Domu po dymisji sekretarza skarbu stały we wtorek za pogorszeniem sentymentu na rynkach. Dolar tracił do niemal wszystkich walut G10, słabszy jest złoty. Giełdy w Europie i USA pogrążyły się w czerwieni, traci ropa, zyskuje złoto.
Rex Tillerson przestaje być sekretarzem stanu USA (stąd Rexit). Zastąpić go ma Mike Pompeo, obecny dyrektor CIA. Pompeo już jest okrzyknięty anty-Tillersonem, co w kwestiach handlu oznacza wysokie poparcie dla protekcjonizmu. Te konkluzje przypomniały po kilku dniach przerwy o napięciach, jakie mogą z globalnego handlu przenieść się na ożywienie gospodarcze.
Informacja w głównej mierze odbiła się negatywnie na USD, dodatkowo wzmacniając „rozczarowanie” odczytem CPI z USA. Inflacja CPI w lutym zgodnie z oczekiwaniami wzrosła o 0,2 proc. m/m, wyciągając wskaźnik roczny z 2,1 proc. do 2,2 proc. Inflacja bazowa także nie zaskoczyła odczytem 0,2 proc. m/m i 1,8 proc. r/r. Biorąc pod uwagę umocnienie dolara w oczekiwaniu na odczyt, rynek pozycjonował się pod lepszy odczyt.
W rezultacie USD/JPY zawrócił spod 107,30 do 106,60. EUR/USD skoczył z 1,2330 do 1,24. Mocne są też NZD i GBP. Pogorszenie sentymentu w drugiej części dnia zahamowało NOK i AUD. Duża aktywność sprzedających AUD/NZD tłumaczy rozdźwięk w zachowaniu walut z Antypodów (Australia ma więcej do stracenia w przypadku rozpętania wojen handlowych).
GBP/USD wdrapał się na 1,3990 pośrednio na słabości dolara, jednak dodatkowy efekt wywołało wiosenne expose kanclerza skarbu Wielkiej Brytanii Hammonda. W wystąpieniu wyjątkowo optymistycznie wypowiadał się o aktywności gospodarczej w kraju oraz przedstawił wyższe prognozy wzrostu PKB. W 2018 r. Wielka Brytania ma rosnąć w tempie 1,5 proc. wobec wcześniej szacowanych 1,4 proc.
Największym przegranym wtorkowego handlu jest CAD za sprawa gołębich komentarzy prezesa Banku kanady Poloza. Wyraził on ostrożne podejście dla przyszłego dostosowywania polityki, nie wykazując pośpiechu do podwyżek w obliczu napięć w negocjacjach NAFTA. USD/CAD jest dziś niemal figurę wyżej na 1,2940.
EUR/PLN zaliczył senny dzień w przedziale 4,20-4,21. Więcej emocji było na USD/PLN (spadek pod 3,40) i GBP/USD (wzrosty pod 4,75).
Rynek akcji jest morzem czerwieni, gdyż inwestorzy zdecydowali się spieniężać zyski w obliczu zamieszania w Białym Domu. Z sugerowanych przez kontrakty na S&P500 nic nie zostało do czasu startu sesji na rynku kasowym, choć w momencie pisania Dow Jones i S&P500 walczą na poziomie doniesienia. Nasdaq pozostaje 0,4 pod kreską.
Europa nie doczekała prób uspokojenia na Wall Street i główne indeksy zanotowały spadki od 0,3 proc. w Mediolanie po 1,6 proc. we Frankfurcie. WIG20 stracił 1,08 proc.
Pogorszenie nastrojów mocno dosięgnęło ropy naftowej. WTI w ciągu dnia traciła nawet 1,6 proc., stabilizując się blisko 60,5 USD/b. Wieści z Białego Domu raczej były pretekstem dla rynku, który od kilku dni próbuje sprostać fali niepokojących informacji. Piętrzące się zapasy surowca w USA stawią pod znakiem zapytania równoważenie rynku i stanowią ryzyko dla dalszych spadków. Wczoraj EIA w raporcie zaznaczyło, że w kwietniu wydobycie z łupków w USA ma sięgnąć rekordowych 6,95 mln b/d.
Złoto z kolei było bardziej skupione na dołujących rentownościach obligacji skarbowych USA i cena uncji została pociągnięta do 1327 USD.
Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.