Forex


Początek środowej sesji przynosi lekkie odreagowanie wczorajszego umocnienia waluty amerykańskiej, która zyskiwała na wartości do większość walut poza JPY. Od wczoraj obserwujemy silne spadki na parze USD/JPY, co ma związek z informacjami, że Bank Japonii (BoJ) zdecydował się na zmniejszenie zakupów długoterminowych obligacji. Rozbudziło to spekulacje odnośnie tego, że być może BoJ śladem innych banków centralnych zdecyduje się na zacieśnianie polityki pieniężnej jeszcze w tym roku, Wydaje się to jednak mało prawdopodobne mając na uwadze niską presję inflacyjną. Notowaniom USD/JPY udało się zejść poniżej 200-okresowej średniej EMA w skali D1 i wyjść dołem z ostatniego zakresu wahań 112,00-113,70. Niższe poziomy cenowe powinny być już wkrótce bardzo atrakcyjne dla strony popytowej na tej parze mając na uwadze utrzymujące się wciąż istotne dywergencje w polityce monetarnej Fed, który stopniowo podnosi stopy procentowe w USA i BoJ, który w dalszym ciągu powinien być jednym z najbardziej ekspansywnych banków centralnych. Indeks dolara powrócił w okolice nieco powyżej 92,00 pkt. i dzisiejsze dane z USA odnośnie cen importu i eksportu nie powinny wpłynąć na podbicie zmienności na tym instrumencie. Kluczowe publikacje dla dolara o inflacji CPI poznamy dopiero w piątek.

Oczy inwestorów zwrócone są dzisiaj w kierunku Wielkiej Brytanii, skąd napłynęły dane odnośnie bilansu handlowego i produkcji przemysłowej. Deficyt handlowy zwiększył się w listopadzie, natomiast produkcja przemysłowa przerosła rynkowe oczekiwania. Produkcja wzrosła o 0,4% w ujęciu miesięcznym wobec konsensusu na poziomie +0,3% m/m oraz o 2,5% w skali roku wobec oczekiwanych 1,8% r/r. Para GBP/USD utrzymuje się w pobliżu zeszłotygodniowego maksimum lokalnego i powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej.

Na rynku krajowym wydarzeniem dnia jest kończące się dzisiaj posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus rynkowy nie zakłada zmian w poziomie stóp procentowych. Nie oczekuje się także niespodzianek w komunikacie po decyzji, gdyż najprawdopodobniej zostanie utrzymana gołębia retoryka po wyraźnym spadku inflacji CPI w grudniu i niższej od oczekiwań dynamice płac. Ostatnie dane nie dają także powodów do tego, by stanowisko prezesa Glapińskiego w kwestii stóp procentowych uległo zmianie mając na uwadze także silną aprecjację złotego w grudniu.

EUR/JPY

EUR/JPY koryguje ostatnie wzrosty. Parze udało się zejść dzisiaj poniżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do pogłębienia spadków na tej parze w rejon 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 131,59 jenów za euro. Silnym wsparciem natomiast pozostaje poziom 112,70, gdzie 100-okresowe średnia EMA zbiega się z poziomem wynikającym ze zrównania się w stosunku 1:1 maksymalnej korekty z obecnym ruchem spadkowym w całej fali wzrostowej kształtującej się od połowy IV.2017 roku.

EUR/GBP

EUR/GBP wybronił w ostatnim czasie geometryczny poziom wynikający z 50% zniesienia całości impulsu wzrostowego z okolic 0,8690. Dziś widoczna jest aktywność po stronie popytowej na tej parze, co pozwoliło notowaniom oddalić się od wsparcia w rejonie 0,8810. Techniczny obraz rynku sprzyja kontynuacji wzrostów w okolice 0,8855, gdzie najbliższy opór wyznaczają się zbiegające średnie EMA (50-,100 i 200-okresowa) w skali H4.

Autor: Anna Wrzesińska

Noble

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję