Co się działo?

Jeśli chodzi o odczyty makro, to oczywiście działo się niewiele. Brytyjski wskaźnik zamówień CBI rozczarował: zakładano wzrost z 7 do 9 pkt, ale faktyczny wynik to -2 pkt. Para walutowa GBP/EUR jest teraz przy 1,1230. W piątek w minimach notowano 1,1090. Wykres zatem wzrósł, czyli funt – mimo wszystko – zyskała na wartości. Para GBP/USD jest w pobliżu 1,32, tu także wykres poszedł w gorę, bo w piątek notowano 1,3090.

Kanadyjska sprzedaż w hurice za sierpień też wypadła poniżej prognoz, oczekiwano +1,1 proc. m/m, a było +0,5 proc. m/m. Podwyższono jednak z +1,5 proc. do +1,7 proc. wynik lipcowy.

A co z główną parą? Eurodolar z okolic 1,1770 przesunął się do 1,1735, teraz jest nieco wyżej. Do euro być może zniechęca w jakiejś mierze temat kataloński, aczkolwiek nie sądzimy, by był to istotny czynnik. Warto pamiętać, swoją drogą, że w czwartek poznamy październikowe decyzje EBC. Teoretycznie analitycy oczekują (większość z nich, przynajmniej tych ankietowanych przez Reuters), że na posiedzeniu ogłoszona zostanie redukcja miesięcznej skali programu QE z 80 mld EUR do 60 mld EUR. Nie jest do końca pewne, jak długo potrwa jeszcze sam skup: czy do czerwca, czy września 2018, a może przez cały rok? Ten ostatni pogląd jest jednak mniejszościowy, resztę puli z grubsza po połowie dzielą między siebie dwie pozostałe opinie.

Jutro klimat dnia w dużej mierze wyznaczą odczyty PMI dla Francji, Niemiec, Strefy Euro i USA. Mowa o przemyśle i usługach. Odczyty te będą miały charakter wstępny.

Polski orzeł

Euro-złoty jest przy 4,22 – 4,2215. To dolna granica zakresu wahań, który obowiązuje od dobrych paru dni. Złoty sporo dziś zyskał, jeśli porównać obecny kurs z dziennym szczytem, który rozegrano przy 4,2450.

Oczywiście ta granica to dobry moment do odbicia, acz trzeba wiedzieć, że pojawił się lekki głos jastrzębi w RPP. Jerzy Kropiwnicki przestrzegał w ostatnich dniach przed możliwością wzrostu presji inflacyjnej. Owszem, jego zdaniem stóp nie należy zmieniać – ale do połowy 2018 roku, a nie np. przez cały przyszły rok.

USD/PLN poruszał się dziś w granicach 3,5890 – 3,6080. Ruchy nie były dramatycznie duże. Na funcie z 4,76 zeszliśmy do 4,7340.

Tomasz Witczak

FMC Management