- czwartek, 08, czerwiec 2017
Co słychać?
Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła w kwietniu o 0,8 proc. w relacji miesięcznej oraz o 2,9 proc. w skali rocznej. Prognozowano +0,5 proc. m/m i +2,1 proc. r/r, a zatem rezultaty okazały się lepsze od założeń, inaczej niż przy wczorajszych wynikach na temat zamówień w przemyśle. Podwyższono, dodajmy, odczyty za marzec.
W nocy poznaliśmy jeszcze dynamikę PKB Japonii za I kw. 2017 – w relacji kwartalnej odnotowano +0,3 proc. k/k oraz +1,6 proc. r/r. Tu z kolei wyniki okazały się słabsze niż przewidywano, bo prognozy rynkowe opiewały na +0,6 proc. k/k i +1,6 proc. r/r.
O 11:00 poznamy dynamikę PKB Strefy Euro za I kw. 2017, zaś o 13:45 EBC określi stopy procentowe. O 14:30 mamy projekcje makroekonomiczne Banku tudzież początek konferencji prasowej z udziałem Mario Draghiego. To istotne: albowiem wczoraj na rynku pojawiły się przecieki, z których wynika, że nastawienie EBC może być gołębie. Na przykład Bank może obawiać się tego, że inflacja będzie zbyt niska w najbliższych latach. W takim układzie Draghi zapewne nie poddałby się sugestiom ludzi takich jak Jens Weidmann, którzy chcieliby już co najmniej rozmawiać o zredukowaniu operacji QE.
Na fali pogłosek tego rodzaju euro się wczoraj osłabiło i główna para spadała do 1,12. Potem jednak napłynęły wieści z USA – oto bowiem James Comey, były szef FBI, potwierdził, iż Donald Trump prosił go o zablokowanie śledztwa na temat rosyjskich powiazań byłego sekretarza prezydenta ds. bezpieczeństwa (Michaela Flynna).
Co ze złotym?
4,2050 – taki mamy obecnie kurs na EUR/PLN. Nie jest to może jakaś tragiczna i dalekosiężna przecena waluty polskiej, widać jednak próbę jej osłabienia. Trend aprecjacyjny zdaje się przygasać lub szykować do mocnej korekty. Za chwilę może się odbyć test linii spadkowej prowadzonej po maksimach z 5 grudnia 2016 i 13 marca 2017. Mocne wparcie to 4,1515 (dołek z połowy maja 2017).
Na dolarze sytuacja jest konsolidacyjna, ten stan rzeczy ciągnie się od 22 maja (mniej więcej). Powoli widać próby grania przeciw złotemu, mamy ok. 3,73 – 3,74, choć minima z początku czerwca to 3,7045.
Tomasz Witczak
FMC Management