- środa, 24, maj 2017
Środowa sesja zapowiada się bardzo ciekawie na rynku walutowym. W centrum uwagi pozostaje dzisiejsze wystąpienie Mario Draghi’ego w Madrycie na konferencji poświęconej stabilności finansowej. Rynki liczą na to, że ostatnie dane ze strefy euro wskazujące na poprawę koniunktury wpłyną na zmianę retoryki Europejskiego Banku Centralnego. Jednak sam szef EBC pozostaje ostrożny w swoich ocenach i w ostatnim czasie dba o to, by nie wysyłać jastrzębich sygnałów zwracając uwagę na utrzymującą się niską inflację w strefie euro. Jeśli tak też będzie dzisiaj, to euro nie ma co liczyć na impuls do dalszego umocnienia. Bank Kanady z kolei podejmie decyzję w kwestii stóp procentowych. Zdaniem analityków BoC nie ma powodów by zmieniać swoje nastawienie w polityce monetarnej i najprawdopodobniej będzie monitorował sytuację by upewnić się, że ścieżka wzrostu kanadyjskiej gospodarki pozostaje trwała. Rynki będą wyczekiwały też na wieczorny protokół z ostatniego posiedzenia Fed, który powinien ujawnić więcej informacji dotyczących planów redukcji sumy bilansowej Fed w drugim półroczu tego roku, a także najprawdopodobniej potwierdzić gotowość członków FOMC do podjęcia decyzji o kolejnej podwyżce stóp procentowych już w czerwcu.
Wczorajszy dzień przyniósł długo wyczekiwaną korektę na eurodolarze. Mocne wstępne odczyty indeksów PMI dla gospodarki niemieckiej, jak i całej strefy euro oraz wysoki odczyt indeksu Ifo z Niemiec nie zdołały podtrzymać wzrostów na głównej parze walutowej. Para znajdowała się na mocno wykupionych poziomach co mogło stać się impulsem do zamykania pozycji przed zaplanowaną na dzisiejszy dzień publikacja notatek z majowego posiedzenia Fed. Ponadto wsparciem dla notowań waluty amerykańskiej okazał się wzrost rentowności amerykańskich obligacji a także lepszy niż oczekiwano wstępny odczyt indeksu PMI dla sektora usług w USA. Wczorajsze zamknięcie głównej pary walutowej wypadło poniżej poziomu 1,1200 a w skali dziennej pojawiła się formacja wskazującą na możliwość pogłębienia korekty spadkowej na EUR/USD. Dużo będzie zależało od dzisiejszej retoryki Draghi’ego i tego jak rynek zareaguje na informację płynące z protokołu z ostatniego posiedzenia Fed.
EUR/USD
Wczorajsza korekta spadkowa na EUR/USD wyhamowała w rejonie ważnej strefy wsparcia 1,1160/70, gdzie przebiega 23,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 1,0838 oraz nastąpiło zrównanie się w stosunku 1:1 całości korekty spadkowej z poziomu 1,1267 z maksymalną korektą w całym impulsie wzrostowym kształtującym się od 11 maja tego roku. Zejście poniżej poziomu 1,1160 otworzy drogę do pogłębienia korekty w okolice 1,1100/15, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo wspomnianego impulsu wzrostowego oraz 200-okresowa średniej EMA w skali H1. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,1210. Ponowne wyjście powyżej tego poziomu będzie z kolei impulsem do powrotu w okolice 1,1260.
EUR/GBP
EURGBP koryguje ostatnie wzrosty. Para ponownie powróciła w okolice 0,8600, jednak z technicznego punktu widzenia korekta może się pogłębić. Silnym wsparciem pozostaje rejon 0,8535/50, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,8312 oraz 100-okresowa średnia EMA w skali D1. W okolicy 0,8550 nastąpiłoby także zrównanie się obecnego impulsu spadkowego z poprzednimi podfalami korekcyjnymi w 100%. Silną strefą oporu pozostają okolice 0,8700/35.
Autor: Anna Wrzesińska