- wtorek, 12, lipiec 2016
Na początku tego tygodnia obserwujemy nieco lepszy klimat inwestycyjny, co ma z jednej strony związek z publikacją lepszych danych z amerykańskiej gospodarki w ostatnim czasie, a także z tym, że już opadł kurz po referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Sytuacja polityczna w UK zaczyna się stabilizować po rezygnacji Davida Camerona z zajmowanego stanowiska. Nowym szefem Partii Konserwatywnej i premierem Wielkiej Brytanii zostanie w środę Theresa May – minister spraw wewnętrznych, która podobnie jak Cameron była przeciwnikiem Brexitu. Już wcześniej jednak May zapowiedziała, że nie ma odwrotu przed rezultatem czerwcowego referendum i procedura wyjścia Wielkiej Brytanii zostanie uruchomiona z końcem roku. Wczoraj z kolei stwierdziła, że Brytyjczycy „uczynią z Brexitu sukces”.
Na rynku obserwowany był wczoraj niższy popyt na bezpieczne aktywa, co w konsekwencji przełożyło się na słabość waluty amerykańskiej. Choć wzrosły nieco szanse na kolejne podwyżki stop procentowych w USA po spadku obaw o kondycję gospodarki, to jednak na chwilę obecną wydaje się to i tak wciąż dość odległa kwestia. Podczas swojego wczorajszego przemówienia Esther George stwierdziła, że utrzymywanie zbyt długo niskich stóp procentowych stwarza ‘ryzyka’ dla gospodarki. Dużo wyższy niż oczekiwano wzrost zatrudnienia poza rolnictwem w czerwcu może stać się argumentem dla szefowej Fed w Kansas City za ponownym oddaniem głosu za podwyżką stóp procentowych o 0,25% w najbliższym czasie, jako, że George reprezentuje jastrzębie skrzydło FOMC. Z kolei Loretta Mester zwróciła uwagę podczas swojego przemówienia na Uniwersytecie w Sydney, że głównym celem w polityce monetarnej Fedu powinno pozostać dbanie o stabilność cen i maksymalne zatrudnienie, a nie koncentrowanie się na stabilności finansowej, jednak bezpośrednio nie odniosła się do perspektyw dla gospodarki USA. Wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa przekłada się na spadki na indeksie dolarowym, który dzisiaj oddala się od oporu w postaci ostatnich maksimów w rejonie 96,80/85 pkt. Eurodolar testował dzisiaj maksimum z ostatniego piątku, kiedy opublikowany został raport z rynku pracy i obecnie handlowany jest powyżej poziomu 1,1110.
Podczas środowej sesji rynki w dalszym ciągu będą koncentrowały się na wypowiedziach przedstawicieli Fed (Tarullo, Bullard, Kashkari) oraz innych oficjeli. Dziś głos zabierze także Mark Carney, który w swoich ostatnich wypowiedział pozostawał bardzo gołębi, co w przypadku utrzymania takiej retoryki może spowodować wzrost oczekiwań na luzowanie polityki monetarnej już w ten czwartek. Inwestorzy będą z uwagą śledzili również doniesienia ze szczytu ministrów finansów Unii Europejskiej, gdzie zostanie podjęta decyzja odnośnie ewentualnego nałożenia sankcji wobec Hiszpanii i Portugalii w związku z rozpoczęciem nadmiernego deficytu w tych krajach. Z rynku krajowego napłyną dane o inflacji bazowej CPI, gdzie konsensus rynkowy zakłada odczyt w czerwcu na poziomie -0,2% w skali roku. Z opublikowanego wczoraj raportu NBP o inflacji wynika, że zarówno projekcje PKB i inflacji zostały obniżone na lata 2016-2018, w związku w czym warto monitorować pojawiające się wypowiedzi członków Rady w kwestii poziomu stóp procentowych jeszcze w tym roku.
GBPUSD
Na GBPUSD obserwujemy korektę ostatnich silnych spadków. Aktualnie notowanej tej pary zbliżają się w okolice geometrycznego poziomu (1,3166) wynikającego ze zniesienia zewnętrznego 161,8% całości impulsu spadkowego z poziomu 1,3046 na 1,2849. Jeśli uda się wyjść powyżej tego poziomu to techniczny obraz rynku będzie sprzyjał rozszerzeniu wzrostów w rejon 1,3320/40, gdzie przebiega 23,6% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,5017 oraz maksima lokalne z początku lipca. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 1,3090.
AUDJPY
AUDJPY oddalił się istotnie od dolnego ograniczenia kanału spadkowego. Wyjście w dniu wczorajszym powyżej maksimum z 4.VII. stało się impulsem dla strony popytowej do kontynuacji zwyżek. Aktualnie para znajduje się już powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali D1 i z technicznego punktu widzenia AUD powinien dalej zyskiwać względem jena. Wzrosty mogą być kontynuowane w okolice 79,81, gdzie opór wyznacza 100-okresowa średnie EMA w skali dziennej.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.