W dniu dzisiejszym uwagę rynków będą przykuwały posiedzenia banków centralnych. Przede wszystkim inwestorzy z niec...

Fed i RBNZ w centrum uwagi

 

W dniu dzisiejszym uwag ę rynków będą przykuwały posiedzenia banków centralnych. Przede wszystkim inwestorzy z niecierpliwością wyczekują na dzisiejsze posiedzenie Rezerwy Federalnej, na którym zostanie podjęta decyzja odnośnie stóp procentowych bez publikacji najnowszych projekcji makroekonomicznych i konferencji prasowej. Konsensus rynkowy zakłada utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie, tak więc gro uwagi będzie poświęcone treści komunikatu po decyzji i tego czy FOMC nie zamknie sobie drogi do podwyżki stóp procentowych jeszcze w czerwcu tego roku. Yellen podczas swoich przemówień dała jasno do zrozumienia, że pozostaje nadal w ‘gołębim’ obozie koncentrując się głównie na ryzykach dla gospodarki amerykańskiej. Pomimo, iż sytuacja na rynkach finansowych się ustabilizowała, to publikowane dane z USA nie dają podstaw do nadmiernego optymizmu. Tempo wzrostu gospodarki amerykańskiej w pierwszym kwartale tego roku najprawdopodobniej rozczaruje. Opublikowane w dniu wczorajszym dane odnośnie zamówień na dobra trwałego użytku w marcu były słabe. Zamówienia na dobra trwałe wzrosty tylko o 0,8% m/m w poprzednim miesiącu wobec oczekiwanego wzrostu o 1,8%. Zamówienia na dobra trwałe bez środków transportu natomiast spadły o 0,2% m/m wobec prognozowanego wzrostu o 0,5% m/m. Ponadto przy braku presji inflacyjnej, dobre dane z rynku pracy nie są wystarczającym argumentem dla większości członków FOMC by zagłosować za wzrostem kosztu pieniądza już na kwietniowym posiedzeniu. Ciekawe jednak będzie to czy któryś z nich decyduje się oddać głos za dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej, tak jak Ester George podczas marcowego posiedzenia, która głosowała za podwyżka stóp procentowych o 25 pb. Waluta amerykańska traci na wartości w oczekiwaniu na decyzję FOMC, gdyż bazując na ostatnich raczej mieszanych danych z USA trudno będzie o bardziej jastrzębie akcenty w dzisiejszym komunikacie, gdyż Fed nie będzie chciał najprawdopodobniej ryzykować, że zbyt szybko zdecyduje się na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej. Jedynie zaskoczenie ze strony Fedu mogłoby przyczynić się do umocnienia dolara.

 

Podczas środowej sesji rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Banku Japonii, natomiast decyzje BoJ odnośnie stóp procentowym, komunikat i raport BoJ odnośnie perspektyw dla gospodarki poznamy jutro. Już w zeszłym tygodniu na rynku mówiło się o tym, że BoJ może zaskoczyć i zdecydować się na dalsze luzowanie polityki monetarnej, w tym obniżkę stóp procentowych podczas kwietniowego posiedzenia, co stało się impulsem do silnej wyprzedaży waluty japońskiej. O parametrach polityki monetarnej będzie dziś w nocy decydował z kolei Bank Rezerw Nowej Zelandii. Analitycy oczekują, że RBNZ zdecyduje się na pozostawienie głównej stopy procentowej na poziomie 2,25%. O losach NZD zadecyduje treść komunikatu.

 

Eurodolar kontynuował wzrosty w dniu wczorajszym, do czego przyczyniły się słabsze dane z gospodarki amerykańskiej. Zamówienia na dobra trwałe rozczarowały. Indeks nastrojów amerykańskich konsumentów spadł w kwietniu do 94,2 pkt. z 96,1 pkt., natomiast wskaźnik aktywności przemysłowej w rejonie Richmond spadł do 14 pkt. z 22 pkt. Dzisiaj również euro pozostaje mocniejsze względem dolara w oczekiwaniu na decyzję FOMC. Na wartości silnie traci dolar australijski za sprawą słabszych danych o inflacji CPI za pierwszy kwartał tego roku, które mogą wywierać presję na RBA, aby zdecydować się na cięcie kosztu pieniądza w najbliższym czasie. Z kolei zauważalny jest lepszy sentyment do waluty brytyjskiej. Wczoraj GBPUSD zbliżył się w rejon maksimów lokalnych z lutego 2016 roku. Dzisiaj wsparcie dla waluty brytyjskiej powinny stanowić nieco lepsze niż oczekiwano wstępne dane tempie wzrostu gospodarczego za pierwszy kwartał 2016 r. PKB wzrósł o 0,4% w ujęciu kwartalnym, zgodnie z oczekiwaniami. W skali roku natomiast wzrost wyniósł 2,1% wobec konsensusu rynkowego na poziomie 2,0% i wzrostu 2,1% w poprzednim kwartale.

 

AUDUSD

 

AUD silnie traci na wartości względem dolara. Notowania AUDUSD obecnie znajdują się w strefie wsparcia w rejonie 0,7594-0,7600 wynikającej z 23,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,6826 oraz zrównania się w stosunku 1:1 obecnego impulsu korekcyjnego z poziomu 0,7833 z impulsem spadkowym z poziomu 0,7721 na 0,7490. Z technicznego punktu widzenia przełamanie wsparcia i zejście poniżej poziomu 0,7590 otworzy drogę do pogłębienia spadków w okolice 0,7475/90. W przypadku wybronienia wsparcia możliwy jest ruch powrotny w rejon 0,7760.

 

EURUSD

 

Notowania eurodolara w dalszym ciągu handlowane są poniżej linii poprowadzonej po maksimach lokalnych z 12 i 24 kwietnia w skali D1. Jak na razie od czasu wybronienie strefy oporu w rejonie 1,1464/94 na wykresie widoczne są coraz niższe dołki i szczyty, co z technicznego punktu widzenia dość mocno ogranicza stronę popytowa na tej parze. Silne wsparcie znajduje się w rejonie 1,1217/37, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo całości wzrostów z poziomu 10.III.2016 r. i 50-okresowa średnia EMA w skali D1. Dopiero zejście poniżej tego poziomu otworzy drogę do dalszych spadków na tej parze.

 

Komentarz przygotowała:

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A .