- czwartek, 30, kwiecień 2015
Brak zaskoczenia ze strony banków centralnych
Rezerwa Federalna, Bank Rezerw Nowej Zelandii oraz Bank Japonii nie zaskoczy ły pozostawiając parametry polityki monetarnej na niezmienionym poziomie. Zgodnie z komunikatem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku podwyżki stóp procentowych w USA należy spodziewać się jeszcze w tym roku. W opinii Fed spowolnienie gospodarcze obserwowane w pierwszym kwartale tego roku było spowodowane częściowo czynnikami przejściowymi i już w kolejnych miesiącach aktywność gospodarcza będzie wzrastała. Powtórzone zostało stwierdzenie, że rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej będzie zależało od dalszej poprawy kondycji rynku pracy, a także oczekiwań związanych z powrotem inflacji do celu w średnim terminie. Choć podwyżka stóp procentowych nie została wykluczona już na kolejnym posiedzeniu, to jednak rynki antycypują, że pierwszym prawdopodobnym terminem pozostaje wrzesień. Waluta amerykańska pozostawała pod presja sprzedających w dniu wczorajszym na skutek publikacji słabych wstępnych danych na temat amerykańskiego PKB w pierwszym kwartale 2015 roku. Publikacja komunikatu FOMC nie poprawiła pozycji dolara. RBNZ zdecydował się także pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie, w tym główną z nich na poziomie 3,5%. W komunikacie po decyzji można jednak wyczytać, że bank rozważy cięcie stóp w sytuacji, gdy inflacja oraz popyt będą dalej spadać. Istotna kwestią pozostaje trend inflacyjny w średnim terminie. Wheeler odniósł się także do kursu NZD stwierdzając, że kurs jest zbyt wysoki mając na uwadze fundamenty w dłuższym terminie, co przełożyło się na spadek wartości dolara nowozelandzkiego. Nie zaskoczył inwestorów także Bank Japonii. Warto jednak zwrócić uwagę, że w opublikowanym dziś rano raporcie nt. perspektyw japońskiej gospodarki bank obniżył prognozy dotyczące inflacji i PKB. Ponadto dziś w nocy opublikowane zostały wstępne dane na temat produkcji przemysłowej, które ujawniły, że w marcu produkcja spadla o 0,3% miesiąc do miesiąca i o 1,2% w skali roku.
Inwestorzy oczekują na dzisiejsze dane z gospodarki amerykańskiej. Z USA zostaną opublikowane dochody i wydatki Amerykanów, bezrobocie tygodniowe, wskaźnik PCE oraz indeks Chicago PMI. Dolar pozostanie wrażliwy na publikowane dane.
EURUSD
Dolar wciąż traci na wartości względem euro. Dziś para EURUSD handlowana jest powyżej poziomu 1,12. Na wykresie dziennym notowaniom udało się wyjść powyżej 100-okresowej średniej EMA. Para chwilowo zatrzymała się na oporze wynikającym z projekcji 141,4% całości spadków z poziomu 1,1035 na 1,0519. Przełamanie geometrycznego poziomu 1,1245 otworzy drogę do wyższych poziomów cenowych. 23,6% zniesienia FIb całości fali spadkowej zapoczątkowanej w maju 2014 roku wyznacza opór na poziomie 1,1291. Silnym wsparciem w średnim terminie pozostają okolice 1,1050.
USDPLN
USDPLN oscyluje w okolicy istotnego geometrycznego wsparcia w rejonie 3,59 wynikającego z 38,2% zniesienia Fib całości fali wzrostowej kształtującej się od końca grudnia 2013 roku oraz projekcji 161,8 % całość fali wzrostowej z poziomu 3,6787 na 3,8194. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę do dalszych spadków na tej parze w okolice 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym, która przebiega obecnie na poziomie 3,5570.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.
