- poniedziałek, 27, kwiecień 2015
Ostatnia sesja minionego tygodnia przyniosła dalsze wzrosty na eurodolarze. Impulsem do wzrostu wartości euro był wyższy niż oczekiwano odczyt indeksu Ifo, który w kwietniu wzrósł do poziomu 108,6 pkt. z 107,9 pkt. Z kolei dolar tracił na wartości na skutek mieszanych danych z gospodarki amerykańskiej. Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły co prawda o 4,0% w ujęciu miesięcznym powyżej oczekiwań rynkowych, jednak zamówienia na dobra trwałe bez środków transportu spadły o 0,2% licząc miesiąc do miesiąca wobec prognozowanego wzrostu o 0,3%. Generalnie dane za marzec z USA pozostają słabsze w związku z tym ciekawą kwestią pozostaje to, jak na zbliżającym posiedzeniu Fed odniesie się do kwestii nieco słabszej koniunktury w ostatnim czasie. Przypomnę, że termin pierwszej podwyżki stóp będzie zależał od napływających danych z gospodarki amerykańskiej. Co prawda członkowie Komitetu Otwartego Rynku wypowiadali się w różnym tonie, jednak można stwierdzić, że większość z nich jest zdania, iż nieco słabszy obraz gospodarki w USA w pierwszym kwartale tego roku jest w dużej mierze wynikiem czynników tymczasowych. Przed środkowym komunikatem Komitetu Otwartego Rynku napłyną jeszcze dane dotyczące indeksu PMI dla amerykańskiego sektora usługowego oraz wskazania indeksu nastrojów konsumentów Conference Board oraz indeksu Richmond Fed.
W tym tygodniu warto zwrócić uwagę na decyzję Banku Rezerw Nowej Zelandii odnośnie stóp procentowych. W ostatnim czasie RBNZ wskazywał na okres stabilizacji w polityce monetarnej. W zeszłym tygodniu rynki zaskoczyły jednak słowa jednego z przedstawicieli banku Johna McDermotta, który ujawnił, że w grę wchodzi również obniżka stóp procentowych w sytuacji, kiedy presja inflacyjna będzie wyhamowała dalej. Ponadto w centrum zainteresowania inwestorów pozostaje wstępny odczyt amerykańskiego PKB w pierwszym kwartale tego roku oraz wstępne wskazanie indeksu CPI dla całej strefy euro. Z kolei już jutro zostanie opublikowany pierwszy odczyt PKB z Wielkiej Brytanii za trzy pierwsze miesiące 2015 roku. Funta radził sobie dość dobrze w zeszłym tygodniu, jednak niepewność związana z majowymi wyborami parlamentarnymi może ważyć na notowaniach waluty brytyjskiej.
EURUSD
Eurodolar zbliżył się w zeszłym tygodniu w rejon 1,09, jednak głównej parze walutowej nie udało się przełamać psychologicznej poziomu. Dziś notowania cofnęły się w okolice 200-okresowej średniej EMA, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 1,0830. Silny geometryczny opór wyznacza rejon 1,0924, gdzie przebiega 78,6% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 1,1035 oraz gdzie nastąpi zniesienie 78,6% całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,0519 na 1,0848. Euro pozosaje nieco słabsze względem dolara, co może sprzyjać korekcie, jednak z drugiej stronyy 50-okesowa średnia przecięła do góry 100-okresową średnią EMA, co jest sygnałem do potrzymania wzrostów na tej parze.
GBPUSD
GBPUSD znajduje się nieco poniżej istotnej geometrycznej strefy oporu w rejonie 1,5175 wynikającej z 61,8% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 1,5551 oraz projekcji 161,8% całości fali korekcyjnej z poziomu 1,5052 na 1,4855. Jak na razie para ma problemy z pokonaniem tego poziomu, co może być impulsem do korekty ostatniego umocnienia GBP względem USD. 100-okresowa średnia EMA na wykresie H4 wyznacza wsparcie na poziomie 1,5053.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.