Podczas środowej pod presją sprzedających znalazł się frank szwajcarski na skutek działań podjętych przez Narodowy Bank Szwajcarii. SNB podjął decyzje o ograniczeniu liczby wyjątków dla których nie miała zastosowania ujemna stopa procentowa. Być może miało to związek z krytycznymi uwagami odnośnie tego, że wiele publicznych instytucji nie zostało objętych ujemną stopą depozytową. Tak więc jest to kolejny krok ze strony banku centralnego w celu zmniejszenia atrakcyjności inwestowania w CHF i może stanowić preludium do dalszych obniżek stóp procentowych w przyszłości. Na chwilę obecną wydaje się, że SNB będzie bardziej skłonny manewrować poziomem stóp procentowych niż decydować się na interwencje na rynku w celu osłabienia szwajcarskiej waluty i doprowadzenia inflacji do celu w średnim terminie.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia są publikacje wstępnych danych odnośnie indeksów aktywności w sektorze usług i w sektorze przemysłowym. Zarówno z Francji, Niemiec i całej strefy euro dane rozczarowały, gdyż wskazania indeksów kształtowały się poniżej konsensusu rynkowego. Aktywność we francuskim sektorze usług rosła w wolniejszym tempie niż w marcu, natomiast aktywności w sektorze przemysłowym w kwietniu spadła. Z kolei wskaźniki z Niemiec wciąż utrzymują się powyżej poziomu 50 pkt., jednak zarówno indeks PMI dla usług i przemysłu spadł w kwietniu odpowiednio do 54,4 pkt. i 51,9 pkt. z poziomu 55,4 pkt. i 52,8 pkt. w marcu. Jeśli chodzi o aktywności sektora przemysłowego i usługowego w całej strefie euro to wzrost odbywał się w wolniejszym tempie niż w marcu i był niższy niż oczekiwali tego analitycy. Słabsze dane stawiają pod znakiem zapytania jutrzejszy odczyt indeksu Ifo z Niemiec, gdzie generalnie oczekuje się wzrostu wskaźnika klimatu gospodarczego w kwietniu.

Wczoraj GBP zyskał na wartości dzięki nieco bardziej jastrzębim notatkami z kwietniowego posiedzenia Banku Anglii. Dzisiaj z kolei waluta brytyjska traci na wartości po publikacji słabych danych odnośnie sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. W marcu bowiem sprzedaż spadła o 0,5% w ujęciu miesięcznym i wzrosła o 4,2% w skali roku podczas gdy prognozy mówiły o wzroście o 0,4% m/m i 5,4% r/r. Podczas czwartkowej sesji poznamy także kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Po dobrych odczytach odnośnie sprzedaży domów na rynku wtórnym, dziś zostanie opublikowana sprzedaż nowych domów. Analitycy spodziewają się nieco słabszych danych odnośnie sprzedaży domów na rynku pierwotnym w marcu. Ponadto jak co tydzień opublikowana zostanie liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych.

EURGBP

EURGBP pozostaje w silnym trendzie spadkowym. W dniu wczorajszym para przełamała ważną strefę wsparcia w rejonie 0,7155-0,7165 wyznaczoną przez ostatnie minima lokalne oraz 61,8% zniesienia Fib całości impulsu wzrostowego z poziomu 0,7013, co stanowiło impuls od pogłębienia spadków. W dniu dzisiejszym para powróciła w okolice przełamanej strefy wsparcia, która stała się teraz oporem, co może ponownie uaktywnić stronę podażowa. W przypadku powrotu notowań do spadków ważne wsparcie wyznaczają okolice 0,7093-0,7100.

USDJPY

USDJPY powrócił do wzrostów po tym jak na wykresie w skali D1 para wybroniła silną strefę wsparcia w rejonie 118,20-42 wyznaczoną przez minima lokalne, 61,8% zniesienia Fib całości fali wzrostowej z poziomu 115,84 oraz zrównania się w stosunku 1:1 podfal spadkowych w całym ruchu korekcyjnym z poziomu 122,01. Obecnie na wykresie w skali H1 para wybroniła linię trendu wzrostowego i 50-okresową średnią EMA, co sprzyja podjęciu próby wyjścia powyżej maksimum lokalnego na poziomie 120,08.

Komentarz przygotowała:

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.