- czwartek, 26, marzec 2015
Na początku czwartkowej sesji uwaga koncentruje się na rynku ropy naftowej, gdzie na skutek międzynarodowej interwencji w Jemenie ceny tego surowca istotnie poszły w górę. Na rynku walutowym sytuacja też pozostaje ciekawa. Dolar w dalszym ciągu koryguje ostatnie silne wzrosty. Jeśli nic drastycznie nie zmieni tej sytuacji, to na indeksie dolarowym na wykresie tygodniowym pojawi się kolejna duża świeca spadkowa. Eurodolar w dalszym ciągu pozostaje w fazie korekty. Takiemu rozwojowi sprzyja fakt, że obecnie brak czynników, które mogłyby dać silnym impuls do aprecjacji waluty amerykańskiej. Wczorajsze dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku rozczarowały. Konsensus rynkowy zakładał wzrost zamówień podczas gdy ostatecznie w lutym zamówienia na dobra trwałe w USA spadły o 1,4% licząc miesiąc do miesiąca. Ponadto dane za styczeń zostały skorygowane w dół. Po drugie dolarowi nie pomogły również słowa Charles’a Evans’a, który stwierdził, że nie należy spieszyć się z podwyżką stóp procentowych w sytuacji niepewności związanej z powrotem inflacji do celu. Szef oddziału Fed w Chicago podkreślał, że warto wydaje się rozważnym krokiem wstrzymanie z rozpoczęciem cyklu zacieśniania polityki monetarnej do czasu aż gospodarka będzie w fazie kontynuacji wzrostu. Po trzecie publikowane w tym tygodniu dane z Europy pozostają dobre. W dniu wczorajszym opublikowany został pozytywny odczyt indeksu Ifo z Niemiec, natomiast dzisiaj indeks zaufania niemieckich konsumentów Gfk wzrósł powyżej oczekiwań rynkowych do 10 pkt.
W relacji do dolara zyskuje dzisiaj także waluta brytyjska. Wsparciem dla funta okazały się dzisiaj dane dotyczące sprzedaży detalicznej w lutym. Sprzedaż wzrosła o 0,7% miesiąc do miesiąca oraz o 5,7% rok do roku wobec prognozowanego wzrostu odpowiednio o 0,4% m/m i 4,7% r/r. Trzeba mieć jednak na uwadze, że ostatnie wzrosty na GBPUSD wynikają głównie ze słabości dolara.
USDPLN
Złoty zyskuje dziś na wartości względem dolara. Na wykresie H4 notowania testują poziom wynikający z 78,6% zniesienia całości spadków z poziomu 3,9655 na 3,7333. Z technicznego punktu widzenia spadki mogą się jeszcze pogłębić, do czego impulsem będzie ponowne zejście poniżej poziomu 3,70. Silną strefę wsparcia wyznacza dopiero rejon 3,6450-3,6524, gdzie obecna podfala spadkowa z poziomu 3,8873 zrównałaby się w stosunku 1:1 z poprzednią podfalą spadkową z poziomu 3,9655. Tuż poniżej z kolej wypadają minima lokalne, które ukształtowały się w lutym tego roku.
GBPUSD
GBPUSD po raz kolejny w dniu dzisiejszym podjął próbę testu poziomu 1,4982, który wyznacza 38,2% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 1,5550 oraz 100-okresowej średniej EMA na wykresie H4. Jak na razie próby wyjścia powyżej wspominanego poziomu kończą się niepowodzeniem. Na wykresie H1 widać, że raczej te okolice są wykorzystywane do zagrań zgodnych z długoterminowym trendem spadkowym. Najbliższe wsparcie w postaci 50- okresowej średniej na wykresie H4 znajduje się na poziomie 1,4885.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.