Forex

Lista odczytów

Dziś czas na PMI

 

Lista odczytów

EUR/USD oscyluje dziś rano, po godzinie piątej, w okolicach 1,2450. Zmienność jest na razie niewielka, w nocy przyszły w każdym razie dane z Chin i Japonii. Chiński PMI dla przemysłu spadł, zgodnie z prognozą, z 52,4 pkt do 50 pkt, japoński natomiast z 52,4 pkt do 52 pkt (minimalnie niżej od przewidywań). O 6:00 pojawi się kolejny odczyt azjatycki (a więc na eurodolara mogący mieć wpływ jedynie zupełnie pośredni), tj. PMI dla przemysłu indyjskiego.

 

Później wracamy do Europy, gdzie analogiczny wskaźnik zostanie wygenerowany dla Polski (o 9:00), Niemiec i Francji (tuż przed 10:00), Strefy Euro (o 10:00) i Wielkiej Brytanii (o 10:30, ale to akurat temat dla osób zainteresowanych funtem).

 

Prognozy dla Francji, Niemiec i Strefy są lekko spadkowe, jeśli faktyczne wyniki byłyby od nich słabsze, to euro powinno się osłabić, przy czym strefa wsparcia to w sumie nawet 1,2365 – 70. Po drugiej stronie pierwszy opór wypada przy 1,25, kolejny można lokować przy 1,2530 (maksimum z zeszłego tygodnia) i przy 1,26.

 

Po południu, o 15:45, poznamy PMI dla przemysłu USA, o 16:00 indeks ISM. Dziś mamy jeden z takich dni, w którym prognozy dla eurodolara są dość niepewne, wiele będzie bowiem zależeć od danych. Dobre odczyty ze Strefy Euro zmniejszą prawdopodobieństwo (rychłego) uruchomienia operacji QE w tejże Strefie, słabe je zwiększą. Dodajmy, że w środę poznamy indeksy PMI dla usług, a także dane o październikowej sprzedaży detalicznej w Strefie.

 

 

Złoty mocny, ale...

Złoty nadal jest relatywnie mocny (porównując z kursami sprzed np. kilkunastu dni), ale na razie potencjał jego umocnienia wyhamował. Dobre odczyty ze Strefy Euro i Polski mogłyby sprowadzić notowania w rejony minimów z ubiegłego tygodnia (np. 33,60 – 80 na USD/PLN, okolice 4,1730 na EUR/PLN), słabe spowodują lekką przecenę. Obecne poziomy to 3,3580 i 4,1820, w zasadzie nadal niezłe na kupno dolara i euro.

 

Pamiętajmy, że takie dane jak dzisiejszy PMI dla przemysłu są istotne nie tylko same w sobie, jako miernik kondycji polskiej gospodarki, ale też jako miernik tego, czy RPP zdecyduje się na obniżkę stopy procentowej w grudniu (co byłoby czynnikiem działającym na rzecz słabszej złotówki). A do takiej decyzji konieczny byłby słaby odczyt.

 

 

Tomasz Witczak

FMC Management

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Więcej… Zgadzam się i akceptuję