- czwartek, 27, listopad 2014
Środowa sesja przyniosła osłabienie dolara amerykańskiego w stosunku do większości walut. Impulsem do przeceny USD stały się słabsze dane z gospodarki amerykańskiej. Co prawda w październiku zmówienia na dobra trwale wzrosły o 0,4% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego spadku o 0,6%, jednak zamówienia na dobra trwałe bez transportu spadły o 0,9% w ujęciu miesięcznym. Ponadto wzrosła liczba cotygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych a dochody i wydatki Amerykanów wzrosły mniej niż oczekiwano. W listopadzie zarówno Indeks aktywności przemysłowej Chicago PMI, jak i indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan zanotowały spadek odpowiednio do poziomu 60,8 pkt. i 88,8 pkt. W reakcji na te publikacje waluta amerykańska traciła na wartości. Para eurodolar powróciła powyżej poziomu 1,25, natomiast GBPUSD wybił się górą z zakresu konsolidacji. Euro nie zaszkodziły również zbytnio słowa wiceprezesa ECB. Zdaniem Vitor’a Constancio dopiero w przyszłym roku można będzie ocenić czy wdrażać nowe narzędzia i uruchomić program skupu obligacji skarbowych.
W dniu dzisiejszym Amerykanie świętują wobec czego na większości instrumentów handel jest skrócony bądź go nie. Dzisiejsza sesja, podobnie jak i jutrzejsza powinna więc przebiegać w spokojnych nastrojach a inwestorzy siłą rzeczy będą koncentrować się na danych z Europy. Do tej pory odczyt wskaźnika CPI z Hiszpanii za listopad wskazuje na pogłębienie się deflacji w tym kraju. Z kolei stopa bezrobocia w Niemczech wyniosła 6,6% i ukształtowała się na poziomie niższym niż konsensus rynkowy na poziomie 6,7%. Przed nami jeszcze indeks nastrojów gospodarczych ze strefy euro oraz wstępne dane odnośnie inflacji HICP z Niemiec, której ewentualny odczyt niższy niż prognozy może silnie zaważyć na notowaniach euro. Podczas zeszłotygodniowego wystąpienia retoryka Mario Draghi pozostawała bardzo gołębia a szef ECB zwracał uwagę przede wszystkim na konieczność ustabilizowania oczekiwań inflacyjnych w średnim i długim terminie oraz wskazywał na możliwość rozszerzenia programu skupu aktywów gdyby słaba kondycja gospodarki tego wymagała. Ciekawe zatem czy podczas swojego dzisiejszego wystąpienia w Helsinkach na seminarium organizowanym przez Bank Finlandii Draghi po raz kolejny wspomni o możliwości wprowadzenia QE opartego o skup obligacji rządowym. Przemówienie szefa ECB może po raz kolejny zaważyć na notowaniach eurodolara, który w dalszym ciągu handlowany jest poniżej linii trendu spadkowego.
EURUSD
Notowania eurodolara co prawda znalazły się wczoraj na chwilę powyżej poziomu 1,2530, jednak w dalszym ciągu para handlowana jest poniżej linii trendu spadkowego, która obecnie wyznacza opór w okolicy 1,2535. Dziś EURUSD powrócił poniżej poziomu 1,25 i obecnie wspiera się na 38,2% zniesienia Fib całości fali wzrostowej z poziomu 1,2360. Z technicznego punktu widzenia przełamanie poziomu 1,2443 powinno doprowadzić notowania w okolice 1,24, gdzie wsparcie wyznacza minimum lokalne z 25.11. Na wykresie H4 EURUSD handlowany jest zarówno poniżej 100-, jak i 200-okresowej średniej EMA.
EURGBP
EURGBP powrócił do szerszego zakresu wahań. Wybicie górą z zakresu okazało się nietrwałe i para tylko nieznacznie naruszyła opór w postaci linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych. Obecnie para wspiera się na 50-okresowej średniej EMA na D1 oraz zbliża się do wsparcia w postaci 61,8% zniesienia Fib całości wzrostów z poziomu 0,78. Zejście poniżej poziomu 0,7890 powinno sprzyjać powrotowi notowań w okolice dolnego ograniczenia zakresu, które wyznacza linia poprowadzona po minimach lokalnych mniej więcej w rejonie 0,7815.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.