- wtorek, 28, październik 2014
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny nie obfituje w zbyt wiele istotnych publikacji. O godz. 13:30 poznamy odczyt dotyczący zamówień na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych za wrzesień. Ich wartość ma wzrosnąć o 0,5 proc. w ujęciu miesięcznym po spadku o 18,2 proc. w sierpniu. Należy pamiętać, że tak znaczący spadek wywołany był w dużej mierze efektem wysokiej bazy. W lipcu zamówiono aż 324 samoloty marki Boeing, w sierpniu 229, natomiast we wrześniu były to 122 sztuki. Wydaje się, że istnieje pewne ryzyko negatywnego zaskoczenia dzisiejszym odczytem. Drugą istotną publikacją z USA będzie indeks Conference Board. Nastroje konsumentów według konsensusu mają się poprawić. Prognozowana wartość indeksu za październik to 87,0 pkt., wobec 86,0 pkt. miesiąc wcześniej. Wydaje się jednak, że istnieje spore zagrożenie słabszym odczytem, co mogłoby nieco negatywnie wpłynąć na amerykańską walutę. O godz. 14:00 poznamy decyzję Banku Węgier w sprawie stóp procentowych, które najprawdopodobniej pozostaną na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa pozostanie na poziomie 2,1 proc. Wczoraj wieczorem opublikowane zostały szacunki dotyczące postępu w zbiorach zbóż i roślin oleistych w USA. Okazały się one nieco słabsze od konsensusu rynkowego. Wywołało to silne zwyżki kontraktów terminowych na soję oraz kukurydzę, które wzrosły o niemal 3 proc.
Szwecja: Riksbank będzie luzował
O godz. 9:30 poznamy decyzję najstarszego banku centralnego świata w sprawie stóp procentowych. Być może zostaną one obniżone nawet o 25 punktów bazowych, co oznaczałoby, że główna stopa procentowa wynosić będzie zero. Konsensus rynkowy zakłada spadek kosztu pieniądza o 15 pb. Ponadto Riksbank może zasugerować przesunięcie terminu pierwszej podwyżki z końca 2015 roku, na początek 2016 roku.
Korona szwedzka jest w tym roku zdecydowanie najsłabszą walutą z grona G-10. Jeżeli jednak Riksbank zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych o co najmniej 20 pb, lub/oraz wdrożenie niekonwencjonalnych narzędzi luzowania monetarnego to ta tendencja może zostać utrzymana. Wydaje się, że szwedzcy decydenci mogą właśnie do tego dążyć. Cel inflacyjny Riskbanku, który wynosi 2 proc. jest obecnie bardzo odległy, więc oddziaływanie na tempo wzrostu cen poprzez osłabienie kursu rodzimej waluty jest na tę chwilę głównym celem szwedzkich bankierów centralnych. Nie można nawet wykluczyć, że Riksbank zdecyduje się na wdrożenie niekonwencjonalnych narzędzi luzowania polityki monetarnej, jak np. program skupu aktywów, jednak jest to już dużo mniej prawdopodobne.
Już wczoraj na wartości wyraźnie traciła korona szwedzka, która byłą najsłabszą walutą z grona G-10. Kurs EUR/SEK wzrastał chwilami nawet o 10 figur. W związku z tym dla dalszej deprecjacji potrzebne jest ekspansywne działanie Riksbanku w obszarze polityki monetarnej.
Sporządził:
Błażej Kiermasz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.