- środa, 10, wrzesień 2014
Pole do dalszej aprecjacji coraz mniejsze
Każdy kolejny dzień utrzymywania się dominacji dolara będzie zwiększał ryzyko krótkoterminowej realizacji zysków. Indeks siły względnej (RSI, 14 dni), mierzący poziom wykupienia/wyprzedania danej waluty, na EUR/USD, GBP/USD i USD/JPY osiąga już graniczne wartości na niekorzyść dolara. W przypadku AUD/USD, USD/TRY, USD/MXN sytuacja wygląda trochę lepiej, co wyjaśnia, dlaczego ostatnie 24 godziny przyniosły silniejsze ruchy na tych parach. Tylko że bez wyraźnego negatywnego impulsu dla dolara, trudno oczekiwać gwałtownego zwrotu. Potencjalny sygnał może dać posiedzenie FOMC, gdzie prezes Fed może chcieć ostudzić rynkowe oczekiwania. Ale to dopiero za tydzień.
Dzisiejsze kalendarium nie przemawia za wyraźna zmianą obrazu rynku. Za nami już zwykle przechodzące bez echa odczyty produkcji przemysłowej z Francji i Hiszpanii. Dane o zapasach hurtowników z USA (16:00) podobnie nie powinny skupić uwagi. Pozycją dnia jest decyzja w sprawie stóp procentowych banku centralnego Nowej Zelandii, gdzie oczkuje się braku zmian. Na konferencji po posiedzeniu bank zapewne zwróci uwagę na „nieuzasadnioną” siłę dolara nowozelandzkiego, choć bez zasugerowania przejścia do luzowania w najbliższych miesiącach. Jednak pozytywny wydźwięk stanowiska zapewne zostanie zbilansowany przez niepewność o wynik zbliżających się wyborów – ostatnie sondaże pokazują spadek poparcia dla partii rządzącej.
Sporządził
Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.