Sesja w stanach od samego dnia była na plusie. Główne indeksy rozpoczęły notowania ok. 0,5% wzrostem i mniej więcej na tym poziomie utrzymywały się do samego końca. Ostatecznie S&P500 zamknął się na poziomie 1983.85 pkt. (+0,5%), natomiast DJIA oraz Nasdaq odpowiednio na +0,4% oraz +0,7%. Pomimo wzrostów, S&P500 pozostaje w trwającej od blisko 2,5 tygodnia konsolidacji w przedziale 1950 – 1985 pkt. Przebicie tych poziomów może być kluczowe dla określenia scenariusza na drugą połowę wakacji. Wiele wskazuje na to, że amerykańscy inwestorzy na dalszy plan odsunęli obecne ryzyko geopolityczne (konflikt w Strefie Gazy oraz rosyjsko-ukraiński). Obecne poziomy indeksów wydają się natomiast w bardzo dużym stopniu dyskontować poprawiającą się stan amerykańskiej gospodarki.

Jako uzasadnienie dla obecnych wycen można przytaczać lepsze od oczekiwań wyniki giełdowych spółek. Z dotychczas opublikowanych danych można wywnioskować, że odsetek spółek pozytywnie zaskakujących swoimi zyskami jest większy niż w 1Q. Sezon wyników kwartalnych jednak dopiero się rozkręca, co pozostawia pole do ewentualnych rozczarowań.

Dzisiaj po sesji wyniki opublikował Microsoft. Spółka niedawno podała do publicznej wiadomości swoje plany restrukturyzacji, w tym zwolnienia 18 tys. osób. Uzyskane w poprzednim kwartale wyniki dają wiele do życzenia. Co prawda przychody wzrosły do poziomu 23,4 mld USD (19,9 mld rok temu) jednak zysk netto na akcję wyniósł tylko 0,55 USD (oczekiwania 0,6 USD, poprzednio 0,66 USD). Pomimo tego, akcje Microsoft w obrocie posesyjnym zyskują prawie 0,5%. Zdecydowanie lepiej wypadł producent gier – Electronic Arts. Zysk netto na akcję osiągnął 0,19 USD (oczekiwano straty), natomiast przychody wzrosły o blisko +56% (oczekiwano +44%). Po sesji kurs EA rośnie o 1,1%. W dobre nastrój mogą też wprawić inwestorów wyniki Apple. Spółka poprawiła zysk netto na akcję osiągając 1,28 USD przy przychodach na poziomie 37,4 mld USD (oczekiwano 1,23 USD, 37,9 mld). W czasie sesji kurs Apple wzrósł o 0,8%, w handlu posesyjnym spada natomiast o 0,5%.

Wtorkowe dane z gospodarki wskazują na kontynuację ożywienia na rynku nieruchomości. W czerwcu sprzedaż domów na rynku wtórnym wyniosła 5,04 mln (4,91 poprzednio, konsensus 4,97). To trzeci miesiąc wzrostu z rzędu po stabilnym okresie zimowym. Korzystny był też odczyt indeksu FED z Richmond. Wzrost z poziomu 3 pkt. do 7 pkt. wskazuje na poprawę aktywności produkcyjnej.

Nieznacznie opadło napięcie wokół zestrzelonego samolotu melzyjskich linii lotniczych z europejczykami na pokładzie. Obecnie trwają rozmowy na temat zaostrzenia sankcji gospodarczych wobec Rosji, których postanowienia powinniśmy poznać w czwartek. Bez większej reakcji ze strony zachodu przebiega natomiast zbrojne wtargnięcie izraelskiej armii na teren Strefy Gazy.

Dolar w ciągu dnia zyskał 0,43% wartości w stosunku do euro oraz 0,07% do funta. Prawie 0,4% spadła cena złota. Nieznaczny ruch widoczny był na rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, które wynoszą obecnie 2,47%. Indeks zmienności VIX przebywa na relatywnie niskich poziomach – obecnie 12,2 pkt.

Ryszard Miodoński

Zarządzający portfelami klientów

Noble Funds TFI