- poniedziałek, 15, październik 2012
Z czego korzysta analityk techniczny? Narzędzi jest wiele i różnią się one od siebie znacząco. Niektórzy traderzy opierają się wyłącznie na samym wykresie cen, nie używając żadnych wskaźników, nie szukając formacji na wykresie, nie biorąc pod uwagę żadnych „teorii rynkowych”. Inni korzystają jednocześnie z kilkunastu średnich i oscylatorów, zaznaczają formacje (w tym formacje świecowe), a niekiedy sięgają nawet po „fale Eliotta”, teorię Dowa i inne koncepcje całościowo opisujące zachowanie rynku.
Większość skłania się jednak ku stosowaniu jedynie najpopularniejszych narzędzi, takich jak RSI, MACD, poziomy wsparcia i oporu czy średnie ruchome. W kolejnych punktach opowiemy o tym, na czym polegają te i inne metody oraz jak je stosować. Należy mieć jednak na uwadze, że gracze giełdowi mogą (zwłaszcza, jeśli korzystają z bardziej zaawansowanych programów oraz posiadają niezbędną wiedzę matematyczną) konstruować własne wskaźniki. Co więcej, na forach i portalach internetowych toczą się długie dyskusje na temat skuteczności wskaźników i okoliczności, w których sprawdzają się najlepiej. Naszym celem nie jest wnikać w tego rodzaju niuanse, ale jedynie zaprezentować główne pojęcia.
Wskaźniki
Stosowanie różnych wskaźników analizy technicznej opiera się na przeświadczeniu, że wykres da się doprowadzić do takiej postaci, z której będzie można odczytać więcej informacji i lepiej przewidzieć przyszłe zachowanie się cen. Wskaźniki są więc w przeważającej mierze funkcjami ceny. Są to np. rozmaite sumy i ilorazy średnich cen z określonej liczby okresów. Na podstawie zachowania wskaźników analityk techniczny ocenia prawdopodobieństwo zachowania się źródłowego wykresu w dany sposób. Zazwyczaj wiarygodna jest jednak dopiero zbieżność zachowania się kilku wskaźników, dodatkowo potwierdzona faktycznym ruchem cen. Poniżej przedstawimy kilkanaście głównych wskaźników analizy technicznej.
Prosta średnia ruchoma (Simple Moving Average – SMA)
Jest to średnia arytmetyczna kursów z k ostatnich okresów (sesji). Średnia ta „przesuwa się” w czasie, tzn. na każdym kroku z obliczeń wyłącza się najstarszy odczyt, dzięki czemu liczba branych pod uwagę odczytów pozostaje stała. Widać to doskonale we wzorze:
Przyjmujemy oznaczenia:
xi – kurs (wartość) w i-tym kroku (podczas i-tej sesji)
k – liczba okresów, z których wyliczamy średnią
Wykres SMA nanosi się na wykres cen i porównuje je ze sobą. Im większe dobierzemy k, tym średnia będzie bardziej różnić się od wykresu, będzie mniej czuła na nagłe zmiany kursu, będzie bardziej opóźniona. Z kolei przy niewielkim k wykres SMA będzie zbliżony do wykresu cen. Jedna i druga sytuacja może mieć swoje zastosowanie, zależnie od tego, czy szukamy krótkotrwałych dołków i szczytów, czy też badamy możliwość zmiany długotrwałego trendu.
SMA generuje pewne sygnały, które mogą sugerować sprzedaż lub kupno instrumentu (np. akcji). Sygnały te nie są specjalnie zaskakujące. Otóż jeśli wykres kursu przecina od góry nierosnącą linię średniej kroczącej, to ruch taki zwiastuje dalszy spadek cen, a zatem sugeruje włączenie się w sprzedaż. Kiedy wykres kursu przecina od dołu niemalejącą linię średniej kroczącej, wówczas powinniśmy kupować, bo ceny prawdopodobnie będą dalej rosły.
Metodę tę można udoskonalić, umieszczając na wykresie dwie lub trzy SMA (obliczone dla różnej liczby sesji, zazwyczaj 15, 30 i 45) i sprawdzając, czy wykres kursu w odpowiedni sposób przecina wszystkie trzy średnie.
Można także obserwować zachowanie się samych średnich i relacje pomiędzy nimi. Otóż sygnał kupna następuje, gdy średnia krótkookresowa przecina od dołu niemalejącą średnią liczoną z dużej liczby okresów. Odwrotnie: sygnałem sprzedaży jest przecięcie z góry nierosnącej średniej z wielu sesji przez średnią krótkookresową.
Ważona średnia ruchoma (Weighted Moving Average – WMA)
Można się zastanawiać, czy wszystkie ceny w danym odcinku czasu są tak samo istotne. Intuicja podpowiada, że największy wpływ na to, co dzieje się obecnie i co wydarzy się w niedalekiej przyszłości, mają dane najnowsze. Starsze ceny mają dla inwestorów mniejsze znaczenie. Z tego powodu często stosuje się ważoną średnią ruchomą – tzn. kolejnym wartościom kursu przypisuje się określone wagi, oddające istotność danej sesji. Wagi te mogą być przypisywane po prostu na zasadzie postępu arytmetycznego z krokiem równym 1 – wówczas najstarsza cena ma wagę 1, kolejna 2, najnowsza natomiast k. Wzór wygląda wówczas następująco:
Wykładnicza średnia ruchoma (Exponential Moving Average – EMA)
Wagi mogą być dobierane także na inne sposoby. Wagi liniowe sprawdzają się głównie przy instrumentach, których ceny zmieniają się powoli i bez gwałtownych ruchów. W innych przypadkach sytuacja nieco się komplikuje. I tak np. możliwa jest wykładnicza średnia ruchoma. Z matematycznego punktu widzenia można ją opisać kilkoma wzorami (dokładnymi i przybliżonymi). Często stosuje się podejście rekurencyjne:
Oznaczenia są następujące:
EMAakt – wartość średniej w danym momencie, którą chcemy obliczyć
Cenaakt – aktualna cena (może to być np. średnia cena z dnia lub cena zamknięcia)
EMApoprz – poprzednia wartość EMA.
Zauważmy, że w ten sposób wykorzystujemy nie tylko dane z wybranej liczby sesji, ale wszystkie dane od początku notowań, aczkolwiek tym nowszym przypisujemy większe znaczenie. Poza tym interpretacja sygnałów jest zbliżona do tej, którą podaliśmy w przypadku SMA (stosuje się ona również do WMA).
Trójstronna średnia gładzona (Triangular Moving Average – TMA)
Jest to po prostu ponownie uśredniona (w zwykły sposób) średnia SMA. W większym stopniu wpływają na nią dane ze środkowej części badanego interwału i jest bardziej wygładzona w stosunku do wykresu SMA czy kursu.
Wstęgi Bollingera
Narzędzie to opracował amerykański analityk John Bollinger na początku lat 80-tych. Składa się ono z trzech elementów. Pierwszym (i zarazem środkowym, jeśli spojrzeć na powstały później wykres całości) jest średnia ruchoma (może być to po prostu SMA). Dwa pozostałe składniki to linie kontrolne, które rysuje się pod i nad średnią (w odległości zwielokrotnionego – np. podwojonego – odchylenia standardowego ruchomego). Samo odchylenie obliczyć można ze wzoru:
Wykres ceny zasadniczo będzie mieścił się pomiędzy tymi dwoma liniami – górną i dolną. W szczególności wstęgi Bollingera stosuje się, aby znaleźć okazje kupna i sprzedaży w obrębie dłuższego trendu bocznego. Kiedy kurs zbliża się (opadając) do dolnej wstęgi lub ją przekracza, wówczas mówi się o sygnale kupna. Odwrotnie: jeśli kurs dociera od dołu do górnej linii (lub ją przekracza), wtedy zaleca się sprzedaż. Zdają się to paradoksalne porady, ale wynikają one z przeświadczenia, że cena szybko wróci pomiędzy linie Bollingera. Zazwyczaj przyjmuje się także, że jeśli wstęgi są blisko siebie, to zwiększa się prawdopodobieństwo nagłego wybicia cen w jedną lub drugą stronę.
MACD (Moving Average Convergence / Divergence)
MACD to popularny wskaźnik, złożony z dwóch linii. Pierwsza – właściwa (szybka) linia MACD – to różnica pomiędzy dwoma ruchomymi średnimi wykładniczymi (np. 26-dniową i 12-dniową). Druga linia to tzw. linia sygnału – uśredniona wykładniczo linia MACD. Linii tych nie nakłada się na wykres cen, ale prezentuje na osobnym wykresie.
MACD pomaga w określeniu momentów kupna i sprzedaży. Otóż jeśli szybka linia MACD przecina wolną linię (sygnalną) od dołu, wówczas można mówić o sygnale kupna. Jeśli natomiast szybka linia przecina od góry linię sygnału, to inwestor powinien rozważyć sprzedaż instrumentów.
Rozważa się także histogram MACD, którego słupki obrazują różnicę pomiędzy dwiema liniami MACD. Gdy szybka linia znajduje się powyżej wolnej, wówczas histogram przyjmuje wartości dodatnie. Interpretacja jest następująca: jeśli histogram znajduje się powyżej zera i rośnie, jest to objawem silnego trendu wzrostowego; analogicznie – jeśli znajduje się poniżej zera i w dalszym ciągu przyjmuje coraz niższe wartości, to świadczy to o dominacji sprzedających. Gdy histogram zmierza ku linii zera od góry (a więc wciąż przyjmując wartości dodatnie), jest to znakiem słabnięcia wzrostów, zaś znakiem słabnięcia trendu spadkowego jest zbliżanie się ujemnego histogramu do zera.
Mocnymi sygnałami są także dywergencje histogramu, czyli sytuacje, w których ceny podążają jeszcze w danym kierunku, natomiast histogram wskazuje już na odwrócenie sytuacji. Rozróżniamy dwa rodzaje dywergencji. Dywergencja bessy (niedźwiedzia) polega na tym, że ceny rosną, ale aktualny szczyt znajdującego się powyżej zera histogramu jest położony niżej od poprzedniego szczytu. Analogicznie przedstawia się dywergencja hossy (byka): kurs spada, ale aktualny dołek ujemnego histogramu znajduje się wyżej od poprzedniego dołka.
RSI (Relative Strength Index – Wskaźnik Siły Względnej)
RSI to jeden z najpopularniejszych wskaźników stosowanych w analizie technicznej. Określa on siłę trendu, a oblicza się go według wzoru:
U to różnica pomiędzy ceną zamknięcia z dzisiaj (ściślej: z aktualnego okresu), a poprzednią ceną zamknięcia, o ile późniejsza cena zamknięcia jest wyższa. D to analogiczna różnica, ale w przypadku, gdy poprzednia cena zamknięcia była wyższa. Chodzi więc o iloraz średnich wykładniczych ze wzrostów i spadków cen.
Oczywiście w praktyce RSI, podobnie jak i inne wskaźniki, jest wyliczany przez komputer i nanoszony na ekran w postaci odrębnego wykresu pod (lub nad) wykresem cen. Jeśli bierzemy RSI z krótkiego okresu, wówczas jego wahania będą spore, natomiast dla RSI z długich okresów amplituda wahań będzie dużo mniejsza. Często stosuje się RSI 7-, 9- i 14-dniowe. Wskaźnik ten przyjmuje wartości od 0 do 100, przy czym zaznacza się dwie szczególne linie: na poziomach 30 i 70 (niekiedy jest to 20 i 80 – w okresach wyraźnej bessy i hossy). Jeśli RSI przekracza od dołu górny poziom, wówczas przyjmuje się, że rynek jest wykupiony, tzn. wciąż jesteśmy w trendzie wzrostowym, ale spodziewać można się rychłego odwrócenia trendu. Odpowiednio: jeśli RSI zejdzie poniżej 30 (20) punktów, wówczas uznaje się rynek za wyprzedany (ceny spadają, ale rośnie szansa na zdobycie przewagi przez kupujących).
Bada się także dywergencje RSI (ruchy załamane, failure swings), podobnie jak np. w przypadku dywergencji histogramu MACD. Sygnałem sprzedaży jest sytuacja, w której, mimo trwającego jeszcze wzrostu cen i osiągnięcia przez wykres kursu kolejnego szczytu, odpowiadający wierzchołek RSI znajduje się niżej niż poprzedni (zakładamy przy tym, że wykres wskaźnika znajduje się powyżej linii 70 pkt). Analogicznie wygląda sygnał kupna, tyle że w tym przypadku dołek RSI (znajdującego się poniżej 30 pkt) powinien być wyżej od poprzedniego dołka. Potwierdzeniem sygnału jest wyraźne wybicie się wykresu poniżej linii wyprzedania lub powyżej linii wykupienia.
Oscylator stochastyczny (STS – Stochastic Oscillator)
Oscylator stochastyczny opracowany został w latach 50-tych przez analityka George’a Lane’a (1921 – 2004) z USA. Wskaźnik ten składa się z dwóch linii:
oraz:
Cena(n)min i Cena(n)max to odpowiednio najwyższa i najniższa cena z badanego okresu (np. z 14 dni, jak się niekiedy zaleca), natomiast Zamknost to ostatnia cena zamknięcia.
Podane powyżej wzory opisują tzw. oscylator stochastyczny szybki, natomiast oscylator wolny różni się tym, że za %Kbierze się %D z oscylatora szybkiego (po czym, tworząc nowe %D, ponownie wygładza się %Kza pomocą 3-dniowej średniej).
Oscylator porusza się pomiędzy 1 a 100. Jeśli linia %K powyżej poziomu 80 (czasami uwzględnia się też 70 lub 90) przecina od góry linię %D, to mówimy o sygnale sprzedaży. Jeśli poniżej poziomu 20 (30, czasami 10) linia %K przecina od dołu linię %D, wówczas odbiera się to jako sygnał kupna. W ogólności
Rozważa się także dywergencje, podobnie jak w przypadku RSI. A zatem chodzi o wypatrywanie sytuacji, w których tendencja wskaźnika nie zgadza się już z tendencją cen. Można się wtedy spodziewać zmiany trendu.
ATR (Average True Range)
ATR to n-okresowa średnia EMA z TR, tj. „true ranges” (rzeczywistych zakresów zmian).
Niskie wartości ATR to potwierdzenie trendu bocznego (konsolidacji). Wyższe wartości zwiastują lokalne maksima i minima. TR i ATR mają, jak się za chwilę okaże, zastosowanie przy obliczaniu wskaźników DMI oraz ADX.
ADX (Average Directional Movement Index) oraz DMI (Directional Movement Index)
Wskaźnik ten został opracowany przez amerykańskiego analityka J. Wellesa Wildera (który zresztą jest odpowiedzialny także za opracowanie RSI). Wskaźnik ten pomaga stwierdzić, czy ceny znajdują się w trendzie i jak silny jest ten trend. Istotne jest to, że ADX nie pokazuje, czy trend jest wzrostowy czy spadkowy. Wykres ADX porusza się pomiędzy liczbami 0 i 100. Im wyżej się znajduje, tym silniejszy trend. Ciekawe jest jednak, że już wartości powyżej 40 (lub 50) uznawane są za dowód silnego, wyraźnego trendu. Jednocześnie spadek poniżej 20 punktów znamionuje słabość trendu lub wręcz konsolidację.
ADX jest wyliczany w oparciu o części składowe wskaźnika DMI, tzn. linie DI+ i DI-. Na czym polega ich tworzenie? Otóż najpierw szukamy wartości oznaczanych jako +DM i –DM. Procedura wygląda następująco:
- obliczamy UMove i DMove (UpMove, DownMove), gdzie UMove to różnica między najwyższymi cenami z dziś i wczoraj, zaś DMove jest różnicą między najniższymi cenami. Następnie sprawdzamy, czy zachodzą nierówności UMove > DMove oraz UMove > 0 . Jeśli tak jest, to ustalamy, że +DM = UMove. W przeciwnym wypadku przyjmujemy, że +DM = 0. Później sprawdzamy prawdziwość nierówności oraz . Jeśli nierówności te są prawdziwe, to przyjmujemy, że –DM = DMove. Gdy wspomniana koniunkcja nie jest prawdziwa, to zakładamy, że –DM = 0.
- następnie przyjmujemy, że:
Jak interpretować +DIoraz –DI? Otóż linie te mogą generować sygnały: kupna (gdy +DIprzecina od dołu –DI) oraz sprzedaży (gdy +DI przecina od góry –DI).
Należy zwrócić uwagę na fakt, że podane powyżej wzory nie są jednoznaczne – otóż w niektórych wersjach bierze się pod uwagę nie TR, ale ATR, analogicznie uśrednia się też +DI i –DI. Jeden z dostępnych wzorów na ADX wygląda zaś następująco:
Wskaźnik zmiany (Rate of Change – ROC)
Wskaźnik ten przedstawia po prostu procentową zmianę ceny zamknięcia pomiędzy sesją sprzed n dni, a sesją dzisiejszą. Wzór wygląda więc następująco:
Wskaźnik ten może przyjmować wartości ujemne i dodatnie. Jeden ze sposobów interpretacji mówi, że jeśli wykres ROC przecina linię zera od dołu, wówczas jest to sygnał kupna, jeśli od góry – to sygnał sprzedaży. Można także szukać dywergencji, a nawet poziomów wykupienia i wyprzedania. Wskaźnik ten bywa krytykowany ze względu na swoją konstrukcję i interpretację, de facto bowiem wynika z niego, że warto kupować / sprzedawać, jeśli cena jest wyższa / niższa niż określoną liczbę dni temu, a to niekoniecznie jest przekonujące. Mimo tego uchodzi on za jeden z popularniejszych oscylatorów.
Licznik ROC to tzw. „momentum”, które stosowane jest także jako osobny wskaźnik. Przecięcie linii zera jest (zależnie od tego, czy następuje z góry czy z dołu) uważane za sygnał odpowiednio sprzedaży i kupna.
Wskaźnik %R Williamsa (Williams’ %R)
Wskaźnik ten wprowadzony został przez amerykańskiego tradera Larry’ego Williamsa, ojca znanej aktorki Michelle Williams, a zarazem polityka Partii Republikańskiej. Wzór wygląda następująco:
Wskaźnik przyjmuje wartości z przedziału od 0 do 100 (w źródłowej wersji był to zakres od -100 do 0, ale ten „problem” znika, gdy mnożymy, jak w powyższej formule, przez -100, a nie 100). Ustala się tu arbitralnie poziomy wyprzedania i wykupienia rynku (podobnie jak w przypadku np. RSI są to linie 10 lub 20 z jednej strony i 80, 90 z drugiej). Teoretycznie sygnał kupna następuje, gdy wykres przebija od dołu linię wyprzedania, a sygnał sprzedaży – gdy przebija od góry linię wykupienia.
Wskaźnik Ultimate (Ultimate Oscillator)
Kolejny wskaźnik Larry’ego Williamsa. Jego wzór jest dość skomplikowany, choć nie ze względu na zastosowanie zaawansowanej matematyki, ale z powodu liczby składników. Procedura jest następująca:
- najpierw obliczamy współczynnik buying pressure: - następnie obliczamy znany już TR (true range).
- budujemy średnie dla określonej (n) liczby dni w następujący sposób:
- stosujemy obliczone wielkości we wzorze oscylatora: Oscylator ten przyjmuje wartości od 1 do 100. Podstawowe badanie polega na szukaniu dywergencji powyżej określonych poziomów (zazwyczaj 30 i 70). Jest to więc technika podobna jak w przypadku RSI.